Mieszkańcy ulicy Partyzanckiej najwyraźniej mają pecha. Najpierw nie mogli doprosić się o przebudowę drogi, a gdy powstał już projekt, okazało się, że w niektórych miejscach pas drogowy przebiega tuż pod oknami domów. Teraz zdecydowano o przesunięciach w budżecie i... remontu doczekają się nieprędko.
Nawierzchnia Partyzanckiej pozostawia wiele do życzenia, potrzebna jest generalna przebudowa. Taki też przygotowano projekt. Miała powstać szeroka droga z chodnikiem i ścieżką rowerową. Szybko okazało się jednak, że części mieszkańców projekt nie odpowiada. Odezwały się protesty przeciw zajmowaniu zbyt dużej części działek.
Choć urzędnicy tłumaczyli, że pas drogowy, zgodnie z normami, powinien mieć szerokość 12 metrów, prośby poskutkowały i zaczęto prace nad zmianami. Po poprawkach pas drogowy ma mieć szerokość 9,5 metra.
- Zrezygnujemy ze ścieżki rowerowej, jezdnia będzie miała 6,5 metra. Chodnik o szerokości 2 metrów będzie po południowej stronie, a na stronę północną przeniesiemy oświetlenie - opisuje zmiany Ludwik Madej, naczelnik wydziału planowania i realizacji inwestycji UM.
Urzędnicy nie ukrywają, że będzie to wariant uboższy, jego wykonanie będzie tańsze i potrwa krócej. Projekt ma powstać do końca sierpnia.
Tydzień temu pojawił się jednak kolejny problem. Radni przegłosowali zmiany w budżecie miasta, a pieniądze "zabrali" właśnie z Partyzanckiej. Z 500 tys. zł, planowanych w budżecie na 2013 rok, pozostało 120 tys. zł. Suma ta zostanie przeznaczona na modyfikację projektu. - Fundusze będą przeznaczone na rozpoczęcie przebudowy skrzyżowania ulic Krakowskiej, Targowej i Stara Droga oraz m.in. rozbudowę ulic: Konarskiego, św. Jadwigi Królowej i Owocowej - tłumaczy Ludwik Madej. Dodaje, że w tym roku za 280 tys. zł na Partyzanckiej zostanie wykonana nakładka asfaltowa.
- Budowa ronda jest jedną z kluczowych inwestycji, ale rondo powinna wybudować GDDKiA, więc decyzja o finansowaniu ze środków miasta jest porażką negocjacyjną. Ofiarami tej sytuacji są mieszkańcy Su-chej Wsi. To nie do przyjęcia - ubolewa radny Łukasz Więcek.
Przedstawiciele urzędu tłumaczą, że decyzja ta nie opóźni w znaczący sposób remontu.
- We wrześniu odbędzie się spotkanie, podczas którego pokażemy, jak ostatecznie ma wyglądać przebudowa. Jeśli mieszkańcy zaakceptują projekt, wykupy terenów zakończą się w 2014 roku. Nie ma więc mowy o tym, że nagle coś wstrzymamy - tłumaczy wiceprezydent Marek Błasiak.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?