27 maja kontynuowano rozmowy o podwyżkach w Szpitalu Powiatowym w Radomsku. To kolejne już spotkanie związkowców i dyrekcji w sprawie wzrostu wynagrodzeń. Chodzi o płace pracowników zarabiających najmniej reprezentujących wiele grup zawodowych, m. in. sprzątaczki, część pielęgniarek, część pracowników obsługi technicznej.
- Chcemy zlikwidować problem dopłat do minimalnego wynagrodzenia. Część pracowników dostaje tak niską pensję, że musi otrzymywać dodatek wyrównawczy, by wynagrodzenie brutto nie było niższe od tego, o którym stanowi ustawa o minimalnym wynagrodzeniu. Dostaliśmy dane, o które prosiliśmy. Zapoznaliśmy się z nimi. To była bardzo dobra rozmowa, poprosiliśmy o kolejne informacje i zaplanowaliśmy kolejne spotkanie - mówiła tuż po spotkaniu Anna Kaurzel, przewodnicząca NSZZ "Solidarność" w Radomsku.
Dobrej myśli wydaje się też być pełniąca obowiązki dyrektora szpitala Maria Jankowska. - Ustaliliśmy potrzebę analizy zarobków w niektórych grupach - mówi, choć przyznaje, że szpital jest w trudnej sytuacji finansowej. - Myślimy o podwyżkach, ale na razie jeszcze ich nie dajemy...
W piątek ustalono, że szpital przygotuje dodatkowe informacje dotyczące zarobków pracowników. - Jeżeli otrzymamy dane, o które dziś poprosiliśmy, zobaczymy jak jest skala problemu i ile trzeba będzie miesięcznie przeznaczyć pieniędzy na regulację wynagrodzeń. Wtedy będziemy rozmawiać o tym, czy szpital jest w stanie to udźwignąć. Najważniejsze, że dyrekcja rozmawia i widzi problem - mówi Anna Kaurzel.
Do rozmów związkowcy i dyrekcja wrócą 10 czerwca.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?