Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozprawa radnego Zbigniewa Piechowicza była... i nie

Jacek Drożdż
Zbigniew Piechowicz ze swoim obrońcą, Szymonem Zyberyngiem
Zbigniew Piechowicz ze swoim obrońcą, Szymonem Zyberyngiem Jacek Drożdż
Proces karny wytoczony przez firmę Eko-Radomsko radnemu Zbigniewowi Piechowiczowi ma toczyć się w Piotrkowie?

Na rozprawę karną wytoczoną przez firmę prowadzącą oczyszczalnię ścieków w centrum Radomska radny miejski Zbigniew Piechowicz będzie musiał jeszcze trochę poczekać. Co prawda w miniony piątek doszło do spotkania obu stron w Sądzie Rejonowym w Radomsku, ale proces się nie rozpoczął.

Eko-Radomsko oskarża radnego o pomówienie firmy. Chodzi o słowa, jakich użył w jednym z programów dla telewizji NTL: "firma, która zatruwa środowisko". Przypomnijmy, spółka prowadzi w naszym mieście oczyszczalnię ścieków. Jej przedstawiciele twierdzą, że Zbigniew Piechowicz nie miał żadnych uzasadnionych podstaw do użycia takiego stwierdzenia. Stąd pozew...

Strony spotkały się w sądzie w miniony piątek. Dziennikarze z sali zostali jednak wyproszeni przez sąd, który przypomniał, iż takie rozprawy są niejawne. Nieoczekiwanie, chwilę po nich z sali wyszedł również... Zbigniew Piechowicz ze swoim obrońcą oraz pełnomocnik firmy.

Co się stało?
- Pan Piechowicz został oskarżony o pomówienie niesłusznie. Wielka korporacja próbuje zamknąć usta mojemu mocodawcy, by ograniczyć wyrażanie opinii... Mój klient wyraża opinię, a nie przekazuje żadnej informacji. To jest ta fundamentalna różnica - przekonywał w rozmowie z dziennikarzami mec. Szymon Zyberyng, obrońca radnego. I tłumaczył: - Dzisiaj miało dojść do posiedzenia pojednawczego, ale wskutek nieprofesjonalnego sformułowania miejsca właściwości sądu, nie może się ono odbyć. Właściwym do rozpoznania sprawy pana Piechowicza, według przepisów prawa, jest Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim a nie w Radomsku. Dlatego złożyłem wniosek o przekazaniu tam sprawy.

Po krótkiej przerwie okazało się, że sąd przychylił się do wniosku obrońcy. Oznacza to jednak, że termin kolejnej rozprawy szybko nie zostanie wyznaczony. Jak sugeruje mec. Szymon Zyberyng, sprawa może ruszyć na przełomie listopada i grudnia.

Pełnomocnik reprezentujący Eko-Radomsko, mec. Adam Roszyk z Katowic nie chciał skomentować tej sytuacji.
Przełożenie rozprawy karnej oznacza, że znacznie wcześniej, bo już w październiku, Zbigniew Piechowicz spotka się z Eko-Radomsko w wydziale cywilnym Sądu Okręgowego w Piotrkowie. Firma skierowała tam pozew "o naruszenie dobrego imienia spółki". Podczas tej rozprawy radnego również będzie reprezentował mec. Szymon Zyberyng.

Czy w Piotrkowie także będą jakieś "niespodzianki"? - Na tym etapie wolałbym nie formułować wniosków na temat pozwu, czekamy na stanowisko drugiej strony - mówi adwokat.

Eko-Radomsko domaga się od radnego przeprosin i odszkodowania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto