Sanepid w Radomsku przypomina o obowiązku zakładania maseczek

Koronawirus to wciąż duże zagrożenie dla naszego zdrowia i życia, dlatego w dalszym ciągu powinniśmy utrzymywać dystans społeczny, często myć i dezynfekować ręce oraz nosić maseczki, szczególnie w zamkniętych przestrzeniach.

Wirus nie zniknął i wciąż atakuje. Dlatego też Państwowa Inspekcja Sanitarna powiatu radomszczańskiego wspólnie z funkcjonariuszami Komendy Powiatowej Policji w Radomsku prowadzą kontrole, mające na celu zapobieganie rozprzestrzenianiu się koronawirusa, sprawdzają przestrzeganie obostrzeń sanitarnych w miejscach skupiających duże ilości ludzi, czy środkach transportu publicznego, aby maksymalnie zmniejszyć transmisję wirusa.

- Musimy pamiętać, że zgodnie z obowiązującymi przepisami zasłanianie ust i nosa w przestrzeniach zamkniętych jest obowiązkowe w całym kraju. Nos i usta można zasłaniać tylko za pomocą maseczki. Chusty, przyłbice i szalki nie są dozwolone, ponieważ nie spełniają swojej podstawowej funkcji, czyli nie chronią przed wirusem – ostrzegają pracownicy Państwowej Inspekcji Sanitarnej w Radomsku.

Usta i nos trzeba obowiązkowo zasłaniać m.in.:

• na terenie nieruchomości wspólnych (np. na klatce schodowej),
• w autobusie, tramwaju i pociągu,
• w sklepie, galerii handlowej, banku, na targu i na poczcie,
• w zakładzie pracy, jeśli w pomieszczeniu przebywa więcej niż 1 osoba (chyba, że pracodawca postanowi inaczej),
• w zakładzie pracy podczas bezpośredniej obsługi klienta/interesanta,
• w kinie i teatrze,
• u lekarza, w przychodni, w szpitalu, salonie masażu i tatuażu,
• w kościele i szkole, na uczelni,
• w urzędzie i innych budynkach użyteczności publicznej.

W przypadku lekceważenia przepisów ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, będą stosowane restrykcje w postaci mandatów karnych lub kierowania wniosków o ukaranie do sądu.

Za brak maseczki, grozi mandat w wysokości do 500 złotych. W skrajnych przypadkach może zostać nałożona kara administracyjna, która wynosi od 5 do 20 tysięcy zł.