Po naszym artykule w tygodniku "Co Nowego" i informacji, że w radomszczańskim schronisku można pracować jako wolontariusz - wystarczy zostać wolontariuszem w MOPS - do schroniska udały się dwie nastolatki.
Zachęcone informacją w prasie harcerki chciały dowiedzieć się, co muszą zrobić, by zostać wolontariuszkami i opiekować się zwierzętami. Niestety, jak opowiadają, nie zostały dobrze potraktowane. Osoba, z którą rozmawiały, stwierdziła, że schronisko nie potrzebuje wolontariuszy i - delikatnie mówiąc - dziewczyny zostały odprawione.
Zapytaliśmy, jak takie zachowanie pracowników ma się do udzielonej nam niedawno informacji, że schronisko jest otwarte na wolontariuszy.
- Dziewczyny trafiły do schroniska tuż przed godz. 15, kiedy jest ono zamykane dla odwiedzających. Nie było kierownika, a pracownik był niezorientowany, jak postępować w takim przypadku. Dlatego dodał, żeby spisały sobie numer telefonu i skontaktowały się z szefem - wyjaśnia Aneta Niedźwiecka z PGK. - Przepraszamy za nieporozumienie. Jeśli dziewczyny nadal są zainteresowane pracą w schronisku, prosimy o kontakt pod nr tel. 501 272 431.
Wkrótce rada miasta ma dyskutować na temat stworzenia lepszych warunków dla wolontariatu w schronisku.
Przypomnijmy, po tym jak na sesji rady miasta poruszono problem wolontariatu w schronisku zapytaliśmy w PGK, dlaczego schronisko nie przyjmuje wolontariuszy. Jak się okazało, schronisko tak naprawdę ma regulamin wolontariatu i jest przygotowane do tego typu działań.
- Spółka prawa handlowego zgodnie z przepisami nie może korzystać z wolontariatu, dlatego w 2008 r. PGK podpisało porozumienie z MOPS o wykonywaniu świadczeń wolontarystycznych - wyjaśniała wówczas Aneta Niedźwiecka z PGK. - Jeśli ktoś chciałby pomagać w schronisku, podpisuje wcześniej porozumienie z MOPS i ustala swój zakres obowiązków.
Jak dodała, w ostatnich latach chętnych było zaledwie kilka osób.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?