Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sekretarz powrócił do radomszczańskiej gminy

Justyna Drzazga-Nowińska
Ryszard Kurman (stoi w środku) już kilka lat temu był sekretarzem gminy Kamieńsk
Ryszard Kurman (stoi w środku) już kilka lat temu był sekretarzem gminy Kamieńsk Justyna Drzazga-Nowińska
Po kilku latach w Urzędzie Miasta Kamieńska znowu urzęduje sekretarz. Został nim Ryszard Kurman.

Po ponad dwóch latach w kamieńskim magistracie znów urzęduje sekretarz. Został nim jeden z obecnych koalicyjnych radnych, Ryszard Kurman, który wygrał konkurs na to stanowisko. 
Jak ustaliliśmy, o fotel sekretarza zabiegały trzy osoby.

- Komisja konkursowa uznała, że to właśnie pan Kurman jest najbardziej odpowiednią osobą, by pełnić funkcję sekretarza. Warunkiem było posiadanie minimum 2-letniego doświadczenia na stanowisku kierowniczym. Tymczasem Ryszard Kurman był już kiedyś przez kilka lat sekretarzem gminy Kamieńsk - argumentuje Bogdan Pawłowski, burmistrz Kamieńska.


Dlaczego burmistrz zdecydował się "reaktywować" posadę sekretarza, skoro przez ostatnie lata był na niej wakat?


- A jak mogło nie być sekretarza, skoro przepisy wyraźnie mówią, że sekretarz w gminie powinien być? - odpowiada pytaniem na pytanie Pawłowski. - Przynajmniej w powiecie radomszczańskim nie ma chyba gminy, w której nie byłoby sekretarza. W gminie wielkości Kamieńska nie musimy mieć zastępcy burmistrza. I nie mamy.


Dla przypomnienia, Tomasz Łuczyk, czyli poprzedni sekretarz Kamieńska w dość tajemniczych okolicznościach zrezygnował na własną prośbę z tego stanowiska. I odtąd sekretarza nie było. Jak tłumaczył wtedy ówczesny burmistrz Grzegorz Turlejski, nie było go, bo nie musiało być.

- Za mojej kadencji nie było to konieczne, bo potrafiłem objąć wszystkie obowiązki należące do sekretarza. Dzięki temu w gminnym budżecie udało się zaoszczędzić kilka tysięcy w skali miesiąca - podkreśla Turlejski.


Nowy sekretarz będzie zarabiał 6 tysięcy złotych brutto.
- To na dodatek stawka z górnej półki - oburza się Turlejski.

Według Turlejskiego, obecnie opozycyjnego radnego, ani gmina ani urząd nic nie zyskają na tej zmianie.
- Pan Kurman, który jest kolegą burmistrza Pawłowskiego, był już sekretarzem i nie miał konkretnej wizji dla gminy. Teraz też na razie nie widzę, by podjął jakieś działania - komentuje Turlejski.

Tymczasem urzędujący burmistrz uważa, że za wcześnie na ocenę pracy sekretarza.
- Pracuje przecież dopiero od jakichś dwóch tygodni - mówi. 
Opozycji nie podoba się też to, że burmistrz stanął na czele komisji konkursowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto