Sesja rady w Wieluniu. Podwyżka opłat za śmieci odrzucona [ZDJĘCIA]

Obecnie miesięczna stawka za odbiór i zagospodarowanie odpadów posortowanych w gminie Wieluń wynosi 10 zł od osoby. W związku z rosnącymi kosztami usługi ratusz zaproponował radnym zwiększenie stawki do 15 zł. Ci, którzy nie segregują, mieliby płacić trzy razy więcej, czyli 45 zł. Zarazem osobom posiadającym przydomowy kompostownik zaoferowano upust w wysokości 1 zł. Uchwała przedłożona przez burmistrza nie została jednak przyjęta.

Dyskusja w punkcie dotyczącym gospodarki odpadami była długa i wielowątkowa. Oponenci burmistrza podnosili m.in., że nie traktuje się ich poważnie, skoro nie przedłożono do uchwały szczegółowej analizy kosztów. Sugerowali, że proponowana stawka 15 zł to fikcja, która w żadnym wypadku nie pozwoli pokryć kosztów usługi. Chcieli wiedzieć, ile Przedsiębiorstwo Komunalne dokłada do interesu, ale burmistrz odpowiadał, że nie ma takiej wiedzy.

Za blisko 7 mln zł powstaje kompostownia na składowisku w Rudzie. Wkrótce gmina rozpocznie też realizację projektu budowy systemu selektywnej zbiórki odpadów, którego wartość przekracza 16 mln zł. Dotacje na te przedsięwzięcia wynoszą ok. 12,5 mln zł. Pozostałe 10 mln zł to pożyczki i środki własne gminy. Radni nie mogą pogodzić się z podwyżkami opłat dla mieszkańców w sytuacji, gdy gmina inwestuje potężne pieniądze w gospodarkę odpadami.

Burmistrz Paweł Okrasa tłumaczy, że efekty działań inwestycyjnych będą w pełni widoczne za kilka lat. Oprócz wspomnianych wyżej projektów gmina chce jeszcze inwestować w nową linię do segregacji odpadów, a także instalację recyklingową.

- Jak to wszystko zrobimy, będziemy mieć duży wpływ na ceny odbioru i przetworzenia odpadów, bo będziemy robić to my, a nie firma zewnętrzna – przekonuje burmistrz.

Dodaje, że już w tym roku realne korzyści przyniesie kompostownia, dzięki której uda się wydzielić ze strumienia odpadów zmieszanych te ulegające biodegradacji, co pozwoli zmniejszyć koszty. Podkreśla, że stawka 15 zł i tak jest niewysoka w stosunku do wielu okolicznych gmin. Przyznaje jednak, że musi zostać spełnionych szereg warunków, aby przy 15-złotowej opłacie system się zbilansował.

Jednym z nich jest zwiększenie ilości osób płacących za odbiór odpadów. Rok temu burmistrz zapowiadał, że w ciągu trzech kwartałów liczba mieszkańców widniejących w deklaracjach śmieciowych zwiększy się o 3 tysiące. Okazało się to kompletną mrzonką. Płatników nie tyle nie przybyło w dużych ilościach, co w ogóle ich nie przybyło. W styczniu 2020 r. było ich o 220 mniej niż rok wcześniej. Radni nie wierzą, że nagle niekorzystna tendencja się odmieni. I m.in. dlatego uważają, że przedłożony przez burmistrza projekt jest wypadkową pobożnych życzeń, a nie odzwierciedleniem realnej sytuacji.

Zanim doszło do zasadniczego głosowania, decyzją większości radnych przeforsowane zostały dwie poprawki. Jedna dotyczyła zwiększenia upustu za kompostowanie, druga zmniejszenia opłaty dla osób, które nie segregują. Ostatecznie nie miało to znaczenia, bo uchwała i tak nie przeszła. Poparło ją 2 radnych, 3 było przeciw, 12 wstrzymało się od głosu, a pozostałe 3 osoby nie wzięły udziału w głosowaniu.

Burmistrz zapowiedział, że będzie wnioskował o sesje nadzwyczajne i przedkładał projekt ze stawką 15-złotową do skutku. Twierdzi, że w obecnej sytuacji nie może podpisać nowej umowy z komunalką, a nie może pozwolić, aby od marca nie miał kto odbierać odpadów od mieszkańców. Jak zapowiedział, tak zrobił. Kolejne posiedzenie rady, na którym zostanie rozpatrzona uchwała śmieciowa, została zwołana na najbliższy piątek, 28 lutego.

Wtorkowa sesja rady miasta rozpoczęła się chwilą ciszy dla uczczenia pamięci Barbary Kaczmarek, zmarłej tragicznie wójt gminy Zgierz. W punkcie dotyczącym nadania Honorowego Obywatelstwa Wielunia prezydentowi RP Andrzejowi Dudzie nie było dyskusji. Piszemy o tym TUTAJ.

Na obradach gościły przedstawicielki schroniska w Czartkach, do którego trafiają bezpańskie psy z gminy Wieluń. Opowiedziały o tym, jak wygląda codzienna opieka nad zwierzętami i jakie działania są podejmowane w celu znalezieniu im nowych domów. W posiedzeniu uczestniczyli również szefowie służb mundurowych, którzy przedłożyli radnym doroczne sprawozdania z zakresu bezpieczeństwa i odpowiadali na pytania z nimi związane.

Jednym z bardziej burzliwych tematów – obok śmieci – był żłobek. Radni przyjmowali statut nowobudowanej placówki. Gdy zostanie otwarta, rację bytu stracą oddziały żłobkowe w przedszkolach. Pojawiło się w związku z tym wiele wątpliwości i obaw rodziców (m.in. związanych z kosztami pobytu dzieci w nowym żłobku). Wyrazem tego są petycje, które wpłynęły do władz samorządowych. Dyskusja radnych z burmistrzem nie przyniosła odpowiedzi na wszystkie nurtujące rodziców pytania.

O tematach poruszanych na sesji będziemy szerzej informować w kolejnych artykułach na portalu wielun.naszemiasto.pl, jak również na łamach "Dziennika Łódzkiego".