Łukasz Więcek z PO miał wiele obiekcji do pracy jednej z urzędniczek. Zarzucał jej, że sama interpretowała treści ofert składanych podczas konkursów przez organizacje, natomiast, jak uważał, powinna dokładnie czytać ich treść.
Twierdził również, że pieniądze nie są w całości wykorzystywane, a przede wszystkim niesprawiedliwie dzielone. Przytoczył przykład ZHP, które - jak mówił - prężnie pracuje i ubiegało się o ponad 99 tys. a przyznane zostało tylko 52 proc. tej kwoty.
Zbulwersowana pani naczelnik przypomniała, że pieniądze rozdzielało sześć osób, nie ona sama i zaproponowała radnemu oddanie sprawy do prokuratury. Ten jednak stwierdził, że to tylko uwagi, które powinny zaowocować w przyszłości.
Mimo kilku negatywnych opinii radnych sprawozdanie dotyczące współpracy miasta z organizacjami pozarządowymi zostało przyjęte.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?