Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spotkanie mieszkańców Suchej Wsi z prezydentem Radomska. Co z byłą szkołą i Partyzancką? ZDJĘCIA

Jacek Drożdż
Jacek Drożdż
Mieszkańcy Suchej Wsi rozmawiali z prezydentem Radomska o budynku byłej szkoły i remoncie Partyzanckiej

Do spotkania mieszkańców Suchej Wsi z prezydentem Radomska Jarosławem Ferencem doszło we wtorek, 24 maja. Mówiono m.in. o dalszych losach budynku po byłej szkole i planach przebudowy ul. Partyzanckiej. I nie tylko…

Mieszkańcy Suchej Wsi są szczególnie wyczuleni na losy budynku po byłej szkole. Do tej pory mieściły się tam mieszkania dla osób potrzebujących, a budynkiem zarządzało Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Taki sposób wykorzystania nieruchomości nie wszystkim przypadł do gustu. A pojawiają się nowe możliwości, bo dotychczas mieszkające tam rodziny do końca maja powinny się z niej wyprowadzić.

- Przeprowadziliśmy wśród mieszkańców ankietę, na co chcieliby przeznaczyć ten budynek. Udział w niej wzięło 150 osób. Najwięcej głosów uzyskał pomysł urządzenia na piętrze mieszkań komunalnych o wyższym standardzie, a na dole urządzenie lokalu usługowo-handlowego – mówił Jarosław Ferenc. - Były też głosy za urządzeniem w tym miejscu świetlicy, placu zabaw. Była także propozycja całkowitego zburzenia obiektu.

Propozycja, na którą oddano najwięcej głosów nie zyskała aplauzu około 40 mieszkańców Suchej Wsi, którzy pojawili się na spotkaniu. - To przodkowie tych ludzi stawiali ten budynek. I ten budynek ma trafić w nasze ręce. Czy ktoś z tutaj zebranych chciałby w tym miejscu mieszkania komunalne?– pytał Łukasz Więcek, radny miejski reprezentujący dzielnicę.

Nikt nie chciał. Jak stwierdził radny, pomysł zyskał najwięcej głosów, bo budowę mieszkań komunalnych połączono z możliwością otwarcia sklepu. A takiej placówki najbardziej na Suchej Wsi potrzeba. Tyle tylko, jak przypomniał prezydent, ani miasto, ani TBS nie mogą prowadzić działalności komercyjnej. A Towarzystwo Budownictwa Społecznego, jeśli będzie chciało uzyskać dofinansowanie na remont budynku, dostanie je, ale pod warunkiem, że będą tam właśnie mieszkania…

Okazało się jednak, że jest inne rozwiązanie. Jak przypomniał jeden z mieszkańców, wynajmem budynku na sklep „Lewiatan” zainteresowany jest GS Kodrąb. I jeśli trzeba będzie, mieszkańcy sami przeprowadzą remont budynku byłej szkoły, by mógł być przez GS wydzierżawiony. - Jeśli jest przedsiębiorca, który chce wydzierżawić budynek, TBS się z nim skontaktuje – przyznał w tej sytuacji Jarosław Ferenc.

Spotkanie mieszkańców Suchej Wsi z prezydentem Radomska

Podczas spotkania rozmawiano także o remoncie ulicy Partyzanckiej. Najpierw jednak pojawił się temat progów zwalniających. - Do końca czerwca ma być gotowa dokumentacja na progi zwalniające. Będą to progi płytowe, które zostaną ułożone w trzech miejscach – tłumaczyła Monika Andrysiak, wiceprezydent miasta.

I rozpętała dyskusję, bo mieszkańcy Suchej Wsi chcieli wiedzieć, czy takie progi się sprawdzą, czy nie będą wywoływać hałasu i nie będą uciążliwe dla ludzi, jeśli zostaną ułożone w pobliżu domów… - Na ulicy, na której mieszkam takie progi zostały ułożone. I na początku tez były obawy o to, jak się sprawdzą. I od półtora roku nie ma skarg ani uwag – przypomniał prezydent miasta.

Kolejna dyskusja poświęcona była przebudowie ulicy Starowiejskiej. Miasto przygotowało cztery koncepcje inwestycji, m.in. z chodnikiem, chodnikiem i ścieżką rowerową, kanalizacją. Koszt prac, w zależności od koncepcji, oszacowano od 6 mln zł do ponad 11 mln zł. - Kiedy jest szansa, że to będzie zrobione? Bo koncepcje już oglądaliśmy – pytał Łukasz Więcek.

- Przygotowanie dokumentacji technicznej zajmie rok. Potem pozyskanie pieniędzy. Realny termin to 2024 rok. Jeśli dofinansowania nie uda się uzyskać, czas oczekiwania wydłuży się o kolejne lata – nie ukrywała Monika Andrysiak.

Ostatecznie wybrano koncepcję, która zakłada jedynie budowę chodnika po stronie południowej ulicy – jako najszybszy i najtańszy do zrealizowania pomysł.

Mieszkańcy dopytywali także m.in. o możliwość ustawienia wiaty przystankowej na pętli autobusowej przy ul. Strzałkowskiej. Ten teren, jak tłumaczył Jarosław Ferenc, należy jednak do Nadleśnictwa Radomsko, które nie zgadza się na taki krok. I miasto jest bezradne. Podobnie z pomysłem ustawienia przy stawie ławek i koszy na śmieci. Decyzja także należy do Nadleśnictwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto