W nocy z 24 na 25 lutego ktoś uszkodził trzy samochody osobowe i odjechał z miejsca zdarzenia. Niemalże w tym samym czasie, jak sie później okazało ta sama osoba, zgłosiła kradzież auta - vw vento.
Jeden z patroli zauważył rozbitego vw vento na ulicy Starowiejskiej. W tym samym czasie inni funkcjonariusze na ulicy Rolnej zauważyli dziwnie zachowującego się mężczyznę, który na widok radiowozu zaczął uciekać. Okazało się, że to 35-letni mieszkaniec powiatu radomszczańskiego, ten sam, który zgłaszał kradzież. Mężczyzna miał 1,7 promila alkoholu w organizmie i nie umiał odpowiedzieć na podstawowe pytania, związane ze zniknięciem auta.
- Policjanci szybko powiązali ze sobą wcześniejsze zdarzenia. Ich podejrzenia potwierdziły się następnego dnia, kiedy to 35-latek wytrzeźwiał i został przesłuchany. Okazało się, że mężczyzna ten jechał vento po tzw. kielichu i to on uderzył w zaparkowane samochody. Chciał od siebie odsunąć podejrzenia i dlatego zgłosił kradzież samochodu - tłumaczy mł. asp. Aneta Komorowska,rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Mężczyzna przyznał się do winy. Teraz grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz kara grzywny. Starci prawo jazdy i będzie musiał naprawić wyrządzone szkody.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?