Straż miejska przypomina o odśnieżaniu dachów

Odwilż sprawiła, że spadające z dachów nawisy śnieżne i sople lodowe mogą poważnie zranić a nawet zabić człowieka. Mogą też uszkodzić zaparkowany blisko budynku pojazd. Do straży miejskiej zgłosiły się już dwie osoby poszkodowane przez nawisy śnieżne. Pierwszy poszkodowany to mężczyzna, któremu nawis śnieżny uszkodził przy ul. Tumskiej samochód. Drugą osobą jest kobieta, która zgłosiła dyżurnemu Straży Miejskiej, że kiedy szła chodnikiem przy ul. Kwiatka nawis śnieżny spadł jej na głowę.

Czytaj także: Straż miejska pomoże odpalić zmarznięty samochód

Nie tylko obfite opady śniegu powinny skłonić właścicieli obiektów i budynków do stałego monitorowania gromadzącej się na dachach warstwy śniegu i lodu. Straż miejska zwraca się z apelem do przechodniów, aby przemieszczając się pieszo lub pojazdem w pobliżu budynków, zwracać uwagę na dachy i upewnić się, czy nie istnieje realne zagrożenie dla naszego życia, zdrowia lub mienia. O wszelkich niebezpieczeństwach należy niezwłocznie informować służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo.