194 razy interweniowali radomszczańscy strażnicy miejscy w ramach akcji "Zima 2013", 46 razy zostało wezwane pogotowie ratunkowe.
Gdy na dworze panuje ujemna temperatura spędzenie nocy na trawniku, ławce lub przystanku może zakończyć się tragicznie. Przekonują o tym strażnicy, którzy co roku pomagają osobom zagrożonym wychłodzeniem organizmu. Patrolują miejsca przebywania osób bezdomnych tj. dworce, węzły ciepłownicze, klatki schodowe, opuszczone budynki, parki i altany.
- Potrzebującym tłumaczą, gdzie można się udać po pomoc, gdzie można otrzymać posiłek. Jeśli zajdzie taka konieczność odwożą do szpitala, schroniska lub w bezpieczne miejsce - Jacek Porzeżyński, rzecznik prasowy straży miejskiej w Raodmsku. - Narażone na zamarznięcie są nie tylko osoby bezdomne przebywające w nieogrzewanych pomieszczeniach czy na świeżym powietrzu. Strażnicy często interweniują w przypadku nietrzeźwych.
Jak dodaje, niestety nie wszyscy pozwalają sobie pomóc.
O potrzebujących pomocy strażników często informują mieszkańcy. To efekt prowadzonej kilka lat temu akcji "Nie bądź obojętny, zainterweniuj". - Na telefony czekamy 24 godziny na dobę pod numerem 986 - przypomina Porzeżyński.
Na szczęście w tym sezonie nie zanotowano przypadków zamarznięć.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?