Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital Powiatowy w Radomsku musi zwrócić pieniądze za ambulanse

Jacek Drożdż
Archiwum
Ponad milion złotych ma zwrócić Szpital Powiatowy w Radomsku za trzy ambulanse, które nie są wykorzystywane zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem. Ta sprawa ciągnie się od kilku lat.

Ponad milion złotych ma zwrócić Szpital Powiatowy w Radomsku za trzy ambulanse, które nie są wykorzystywane zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem. Ta sprawa ciągnie się od kilku lat. W 2009 roku samochody trafiły do szpitala, gdzie miały być wykorzystywane w pogotowiu. Kilka miesięcy później szpital przegrał konkurs na ratownictwo medyczne i do dziś go nie odzyskał. A ambulanse czekały...

Decyzję w sprawie zwrotu pieniędzy za auta przysłało do Szpitala Powiatowego Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia, powołane przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. Ta instytucja zajmuje się funduszami unijnymi. Bo właśnie z unijnej dotacji były kupione ambulanse dla radomszczańskiego szpitala.

- Nasza prośba o to, by płatność została rozłożona na raty, została uwzględniona, nie umorzono nam natomiast odsetek. Całą kwotę mamy spłacić w 24 ratach po 42 tys. zł. Będziemy się jednak od tej decyzji odwoływać - zapowiada Radosław Pigoń, dyrektor szpitala. - Nie ponosimy przecież żadnej winy za to, co się stało. Okazuje się, że jedna instytucja udziela dotacji na zakup samochodów, a druga nie daje możliwości wykorzystania tych ambulansów zgodnie z przeznaczeniem.

Dyrektorowi chodzi o Narodowy Fundusz Zdrowia. Szpital, choć miał nowe ambulanse z nowoczesnym wyposażeniem, w 2010 roku przegrał konkurs, ogłoszony przez NFZ na ratownictwo medyczne. Rok później, w następnym konkursie, ogłoszonym przez Fundusz na ratownictwo, szpital znowu przegrał. Po obu rozstrzygnięciach sprawy trafiły do sądów administracyjnych. Wyroków nie ma do dziś.

- Wymienialiśmy wcześniej korespondencję z Centrum, by do czasu rozstrzygnięcia sprawy w sądzie administracyjnym zawieszona była chociaż spłata odsetek. Po decyzji o zwrocie dotacji z odsetkami zastanawiam się, czy przegraliśmy te sprawy? Zastanawiam się też, czy Ministerstwo Zdrowia nie popełniło pomyłki i fundusz zdrowia nie powinien jednak z nami dwa lata temu rozmawiać - komentuje Radosław Pigoń.

Szpital wykorzystuje obecnie ambulanse do przewożenia chorych między przychodniami, ośrodkami. Jedno auto pracuje dla szpitalnego oddziału ratowniczego.
To niejedyne finansowe perypetie szpitala. Właśnie dotarł tam wyrok Sądu Okręgowego w Piotrkowie, nakazujący wpłatę na fundusz socjalny zaległych pieniędzy - ponad 2 mln zł. To efekt sprawy sądowej, wytoczonej szpitalowi przez działające w nim związki zawodowe. Jeśli dojdzie do wypłaty, radomszczański szpital będzie musiał oddać całą kwotę, bez rozkładania na raty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto