Szpital Powiatowy w Radomsku na plusie. Placówka będzie się sądzić o pieniądze z NFZ

O sytuacji finansowej Szpitala Powiatowego w Radomsku mówili radni powiatowi podczas wtorkowej (19 listopada) komisji zdrowia. Tak jak na ostatnim posiedzeniu zapowiadał dyrektor szpitala Piotr Kagankiewicz szacowany niedawno deficyt zniknął i po tegorocznych 9 miesiącach działalności placówka wyszła na plus... niewielki, ale zawsze. Za okres od 1 stycznia do 30 września odnotowano zysk w wysokości 7 856 złotych. Dyrektor zapowiada, że prawdopodobnie również cały rok 2019 zakończy się zyskiem.

Placówka wciąż ma jednak problem m. in. z niezapłaconymi nadwykonaniami. W tym przypadku dyrekcja postanowiła, że drogą sądową będzie się domagała od Narodowego Funduszu Zdrowia wypłaty około 12 mln złotych za udzielone świadczenia. Problemem wciąż są także dawne zobowiązania, które placówka stara się regulować.

- Obecnie szpital zadłużony jest na kwotę 12,5 miliona złotych - mówi dyrektor Piotr Kagankiewicz.

Podczas posiedzenia mówiono także o wprowadzonych niedawno zmianach w strukturze szpitala. Z dawnego oddziału laryngologicznego wydzielono: oddział urologii i laryngologię z zupełnie nowym zespołem (poprzedni ordynator odszedł na emeryturę). W sumie znajduje się tu 20 łóżek. Dyrektor zapowiada dalszy rozwój usług medycznych. - Jeżeli się nie rozwijamy, to stoimy w miejscu, a jak stoimy w miejscu, to się cofamy - mówi Kagankiewicz i zdradza, że myśli już np. o okulistyce i chirurgii twarzowo-szczękowej.

Jak wynika ze sprawozdań wykonanych na koniec trzeciego kwartału ujemny wynik finansowy odnotował z kolei SP ZOZ. Starta wynosi nieco ponad 45 tys. zł. i jest spowodowana wyjątkowo dużą liczbą odpraw emerytalnych oraz nagród jubileuszowych wypłaconych pracownikom.