Szpital w Radomsku walczy o pogotowie

Od 1 kwietnia pacjentów wożą karetki firmy Falck. Nowoczesne ambulanse, zakupione przez szpital z unijnych funduszy, stoją w garażu... Gra toczy się też o ogromne pieniądze z kontraktu, ponad 2,5 mln zł.

Przypomnijmy, w marcu Narodowy Fundusz Zdrowia zdecydował, że ratownictwem medycznym w Radomsku będzie zajmować się firma Falck. Szpital, który liczył nakontrakt, odwołał się od tego rozstrzygnięcia najpierw dodyrektora NFZ w Łodzi, a następnie do prezesa Funduszu. Oba odwołania Radomska zostały odrzucone.

Tymi właśnie dwiema decyzjami zajmował się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, do którego sprawa trafiła. - Sąd uznał, że w postępowaniu odwoławczym szpital nie dostał z NFZ kompletu dokumentów i akt konkursu - wyjaśnia sędzia Małgorzata Jarecka, rzecznik prasowy WSA. - Tym samym nie mógł w pełni zapoznać się ze sprawą. Sąd obie te decyzje uchylił. Jeśli wyrok się uprawomocni, odwołanie szpitala ponownie, ale już ze zgłoszonymi zastrzeżeniami, trafi do dyrektora NFZ w Łodzi.

Czy to oznacza, że radomszczański szpital może liczyć, że kontrakt na ratownictwo medyczne jednak otrzyma? - Dla szpitala to bardzo korzystna sytuacja, trudno natomiast powiedzieć, jaką decyzję podejmie NFZ - przyznaje wicestarosta Bożena Nowacka.

Fundusz na razie mówi niewiele. - Dopóki nie dostaniemy z sądu uzasadnienia, dopóty nie będziemy podejmować żadnych decyzji w tej sprawie - wyjaśnia Andrzej Troszyński, rzecznik prasowy NFZ.

Uzasadnienie powinno być sporządzone przez sędziego w ciągu 14 dni. Potem szpital i Fundusz mają 30 dni na zaskarżenie wyroku...

Falck spokojnie przyjmuje werdykt sądu. - Ten wyrok nie zmienia rozstrzygnięcia konkursu. Usługi na ratownictwo medyczne realizujemy do koń-ca roku - podkreśla Ireneusz Weryk, dyrektor ds. ratownictwa medycznego w Falck.