Za nami 1 września, ale w tym roku rozpoczęcie roku szkolnego zaplanowano 3 dni później - w poniedziałek 4 września. Dzieci wrócą do szkół po dwóch miesiącach wakacyjnej przerwy. Współczesne rozpoczęcia roku szkolnego znacznie różnią się od tych sprzed kilkudziesięciu lat. To, jak kiedyś witano rok szkolny, można zobaczyć na zdjęciach Narodowego Archiwum Cyfrowego. Prezentujemy historyczne fotografie.
Wsparcie edukacji: Dzieci z Gietrzwałdu otrzymują bezpłatne laptopy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
z
złośliwiec
1 września, 21:56, Gość:
Złośliwy człowieku została ci tylko nostalgia za czasami które tak chwalisz. Dno!!!!! Bolszewik!!!
Rozumiem, że prostactwo wyczerpuje twoją listę "argumentów"? Podałem parę faktów i prostych liczb, poziom późnych klas szkoły podstawowej - ale dla ciebie to widać i tak za wysoki próg. Najgorsze jest to, że tacy ludzie zaczynają w Polsce dominować i dlatego chyba już nie ma dla tego kraju ratunku.
G
Gość
Złośliwy człowieku została ci tylko nostalgia za czasami które tak chwalisz. Dno!!!!! Bolszewik!!!
d
dera
1 września, 14:37, Łodzianka:
Czy dziś jest 1 września, rocznica wybuchu II wojny światowej? Niemiecki portal to przemilczał.
A Ruski coś wspomniał?
z
złośliwiec
1 września, 16:18, Gość:
Już Adam Asnyk pisał:
"Trzeba z Żywymi naprzód iść,
Po życie sięgać nowe:
A nie w uwiędłych laurów liść
Z uporem stroić głowę!
Wy nie cofniecie życia fal!
Nic skargi nie pomogą!
Bezsilne gniewy, próżny żal!
Świat pójdzie swoją drogą."
Jest XXI wiek i trzeba iść do przodu, a nie cofać się.
Jak się chce gdzieś iść, to trzeba znać drogę i cel. Od 1989 roku Polska zmierza w stronę przedwojennej nędzy, wojskowo-policyjno-klerykalnej dyktatury i wpół feudalnego modelu społecznego. II RP - to jest wzór dla obecnej władzy. II RP: państwo, które było zacofane wobec Zachodu o 100-150 lat i nadal zamierzało to zacofanie utrzymać, blokując celowo awans społeczny przytłaczającej większości obywateli. Tu przypomnę, że za "wspaniałej" II RP szkolnictwo ponadpodstawowe było płatne, co oznaczało, że miało do niego dostęp marne pare procent populacji.
Polska Ludowa zbudowała system edukacji, który był całkowicie bezpłatny na wszystkich szczeblach i we wszystkich formach kształcenia - także zaocznego. Do tego rozbudowany system stypendialny, tanie akademiki, stołówki itd. W przedsiębiorstwach zachęcano pracowników do zaocznego dokształcania się, na czas egzaminów były dodatkowe dni urlopu. W rezultacie np. odsetek populacji z wyższym i średnim wykształceniem zwiększył się kilkanaście razy!
Od 1989 roku jest to wszystko systematycznie niszczone, każda "reforma" to ukryte kastrowanie programów nauczania, żeby można było potem wydać 90% populacji bezwartościowe matury, a 40% równie bezwartościowe dyplomy "wyższych" uczelni.
Ogromny potencjał intelektualny odziedziczony po PRL właśnie się wyczerpuje, np. połowa lekarzy w Polsce ma ponad 60 lat. Za 10-20 lat będzie w tym kraju tylko garstka dobrych lekarzy, dla najbogatszych. Reszta będzie się leczyć u znachorów, formalnie wyposażonych w dyplomy lekarskie, a zamiast wartościowych leków, będzie się faszerować reklamowanymi w TV śmieciami.
I jeszcze taka uwaga natury ogólnej:
Jeśli ktoś myśli, że mnie obraża nazywając komuchem, to się grubo myli. Jestem twardym racjonalistą, a jeśli w dzisiejszej Polsce twardy racjonalizm utożsamiany jest z komunizmem, to świadczy to jak najgorzej o obecnej Polsce, a jak najlepiej o komuniźmie.
G
Gość
Już Adam Asnyk pisał:
"Trzeba z Żywymi naprzód iść,
Po życie sięgać nowe:
A nie w uwiędłych laurów liść
Z uporem stroić głowę!
Wy nie cofniecie życia fal!
Nic skargi nie pomogą!
Bezsilne gniewy, próżny żal!
Świat pójdzie swoją drogą."
Jest XXI wiek i trzeba iść do przodu, a nie cofać się.
G
Gość
Złośliwiec masz w pełni rację. I to w sumie tyle. Zaślepienie pisowskie i tak tego nie zrozumie.
G
Gość
4 września 2018, 16:42, kłamczucha wyborcza:
Marcin i złośliwiec dwóch komuchów sobie porozmawiało i płaczą ze oderwano ich od żłoba.
Niestety, ale prawda boli (szczególnie zwolenników PIS-u). A jak wykombinowałaś, ze Marcin to "komuch" bo z jego wpisu wynika całkiem co innego.
Ł
Łodzianka
Czy dziś jest 1 września, rocznica wybuchu II wojny światowej? Niemiecki portal to przemilczał.
k
kłamczucha wyborcza
Marcin i złośliwiec dwóch komuchów sobie porozmawiało i płaczą ze oderwano ich od żłoba.
z
zlosliwiec
Nie obawiaj się - tak świetny system kształcenia, jak z czasów PRL już do Polski nie wróci. Z tego prostego powodu, że jego destrukcji dokonano już 20 lat temu i zwyczajnie za chwilę braknie dobrze wykształconych kiedyś nauczycieli. Kończyłem jedno z łódzkich liceów i mogę cię zapewnić, że to, czego uczono mnie na lekcjach matematyki, fizyki czy chemii, dziś jest zagadką dla większości studentów politechnik. Dziś można spotkać studentów kierunków technicznych czy ścisłych, którzy nie potrafią przeliczyć gramów na miligramy. I choćby mieli nie wiem ile smartfonów, jak ładnie byli ubrani - nie zmieni to faktu, że są i będą dyletantami. Oczywiście głównie z winy kolejnych "reformatorów" edukacji po 1989 roku.
Ja ze swoim wykształceniem zdobytym w tych "strasznych, komunistycznych czasach" od kilkunastu lat wykonuję swój zawód inżyniera na tzw. Zachodzie. Myślę, że to obiektywna weryfikacja mojego "komunistycznego" wykształcenia. Ale ty dalej możesz żyć w przekonaniu, że "komuna" to była czarna dziura, gdzie czerwone diabły gotowały w occie uciemiężonych Polaków-katolików...
Natomiast obecna władza wiedzie Polskę tam, gdzie była do 1939 roku - do państwa, gdzie dobra edukacja, opieka zdrowotna, emerytury były dostępne dla 10-20% populacji. Reszta ma pracować ciężko i żyć krótko, żeby nie obciążać systemu socjalnego.
M
Marcin
Całe szczęście, że to się zmieniło i świat idzie do przódu. Oby pod pisowskimi rzadami to nie wróciło do nas.