TBS oddał czwarty blok przy Sadowej. Będą kolejne

TBS oddaje bloki przy Sadowej mniej więcej co dwa lata. W tym roku był zastój z powodu braku możliwości sfinansowania kolejnych inwestycji. Podczas oddania czwartego bloku w Radomsku pojawili się jednak projektanci, z którymi TBS dogadało się z sprawie zaplanowania kolejnej inwestycji. To znaczy, że osiedle będzie się rozrastać.

W sumie stanie tam sześć bloków. - Doszliśmy do porozumienia, panowie będą projektować kolejny blok na osiedlu. Dla spółki będzie to wydatek około 60 tys. złotych, chodzi więc o niemałe pieniądze - mówi Arkadiusz Gaik, prezes TBS. - Postaramy się załatwić wszystkie formalności do września, aby pod koniec miesiąca złożyć wniosek do Banku Gospodarstwa Krajowego o dofinansowanie budowy.

W banku mogą być jednak kłopoty. Dlatego towarzystwo budownictwa szuka innych możliwości sfinansowania inwestycji. Ten temat został już omówiony z właścicielem spółki, czyli prezydentem miasta. - Będziemy starali się sprzedać którąś z naszych nieruchomości, a pieniądze w całości zostaną przeznaczone na budowę bloku - wyjaśnia prezes.

Koszt postawienia jednego budynku wynosi 5 mln zł. Kredyt bankowy pokrywa około 70 proc. kosztów. Do 30 proc. wynoszą wpłaty przyszłych lokatorów. Pozostałą część TBS wykłada z własnej kieszeni.
A chętnych na mieszkania w blokach spółki nie brakuje.
- Zainteresowanie jest bardzo duże. W przypadku poprzedniego bloku było ponad stu chętnych. Nasza oferta jest tańsza od propozycji deweloperów, bo już za 50 tysięcy złotych można mieć swoje mieszkanie - tłumaczy Gaik. - Dla ludzi młodych to naprawdę atrakcyjna alternatywa. Oddajemy mieszkania pod klucz, każdy może wprowadzać się niemal natychmiast, bez żadnych dodatkowych inwestycji, wystarczy wstawić meble.

Potwierdza to pan Artur, który właśnie się wprowadził.
- Nie stać nas na kupno mieszkania własnościowego. A to jest funkcjonalne, odpowiada nam metraż - mówi.

Budowa kolejnego bloku na ul. Sadowej powinna ruszyć w przyszłym roku.