Prokuratura wciąż nie udziela informacji na temat ustaleń w sprawie śmierci matki i dziecka z Radomska. Ciała kobiety i nowo narodzonego dziecka znaleziono 6 września około południa w mieszkaniu przy ulicy Pajdaka. Sprawą śmierci matki i noworodka od razu zajęli się śledczy, jeszcze w ubiegłym tygodniu przeprowadzono sekcje zwłok.
Po sekcji zwłok zlecone zostały dodatkowe badania, których wyniki pozwolą dokładnie określić przyczyny śmierci kobiety i dziecka - poinformował Piotr Cegiełka, prokurator Prokuratury Okręgowej w Piotrkowe Trybunalskim. - W tej chwili ze względu na dobro postępowania nie możemy powiedzieć nic więcej.
Ani Komenda Powiatowa Policji ani prokuratura od początku nie udzielają informacji na temat okoliczności zdarzenia.
Kobieta to 36-letnia radomszczanka. Sąsiedzi z bloku przy Pajdaka, w którym mieszkała, wciąż nie mogą uwierzyć, jak tuż za ścianą mogło dojść do takiej tragedii. Wspominają, że nagle przyjechała karetka i policja. Nie wiedzieli, co się dzieje. Z relacji mieszkańców wynika, że kobieta urodziła w domu, ją i dziecko znalazł mąż. Sąsiedzi wspominają kobietę jako osobę cichą i zawsze widzianą z dziećmi.
Czytaj też:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?