Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzeciego finałowego meczu nie będzie. Polkowiczanki wygrały w Arenie Gorzów i zgarnęły złoto

Robert Gorbat
Robert Gorbat
Gorzowianki (białe stroje) walczyły ze wszystkich sił. Ale złote medale i tak pojechały do Polkowic...
Gorzowianki (białe stroje) walczyły ze wszystkich sił. Ale złote medale i tak pojechały do Polkowic... Jarosław Miłkowski
Znamy już najważniejsze rozstrzygnięcie sezonu 2023-2024 w Orlen Basket Lidze Kobiet. Po czwartkowej (14 marca), drugiej wygranej z AZS AJP – tym razem w Arenie Gorzów – złote medale po raz piąty w historii zawisły na szyjach zawodniczek z Polkowic.

POLSKASTREFAINWESTYCJI ENEA AZS AJP GORZÓW WLKP. – KGHM BC POLKOWICE 79:83, stan rywalizacji 0:2, tytuł dla polkowiczanek

  • Kwarty: 24:19, 26:19, 12:22, 17:21.
  • PolskaStrefaInwestycji Enea AJP: Tsineke 19 (3x3), Wentzel 14 (2x3), Telenga 13, Pszczolarska 8 (2x3), Jones 7 oraz Bibby 16 (2x3), Jakubiuk 2, i Kuczyńska 0.
  • KGHM BC: Wheeler 25 (5x3), Piestrzyńska 14 (4x3) Stankovic 10, Fraser 10, Gertchen 3 (1x3) oraz Banaszak 9 (1x3), Gajda 5 (1x3), Kośla 5 (1x3) i Fiskovec 2.
  • Sędziowali: Paulina Gajdosz, Grzegorz Czajka i Adrian Szczotka.
  • Widzów: 4 tysiące.

Znały stawkę pojedynku

Sytuacja była jasna. Wygrywając w czwartek (14 marca) w Arenie Gorzów, gospodynie doprowadzały do trzeciego, decydującego spotkania w niedzielę (17 marca) w Polkowicach. Porażka akademiczek – wobec zwycięstwa KGHM BC 99:88 w pierwszym spotkaniu – oznaczała szybszą ceremonię medalową. Stawka rywalizacji była najwyższa z możliwych w krajowych rozgrywkach – o złote krążki Orlen Basket Ligi Kobiet.

Przed pierwszą akcją mieliśmy miłą ceremonię. Weronika Telenga i Chloe Bibby z AZS AJP odebrały nagrody za zakwalifikowanie je przez fachowców do „piątki” zasadniczego sezonu OBLK. A Australijka dodatkowo za tytuł MVP tego okresu rozgrywek.

Gospodynie ruszyły, jak lawina

No i się zaczęło. Na kosmicznym poziomie, w ogromnym tempie i z wypiekami na twarzach 4 tysięcy widzów. W pierwszej połowie pomysłem gorzowianek na ogranie klasowych rywalek było kierowanie w ataku jak największej liczby podań do świetnie radzących sobie pod koszem Telengi i Stephanie Jones oraz otwieranie przestrzeni na „wjazdy” Eleny Tsineke. Do tego zagęszczona obrona pod własną tablicą. Polkowiczanki postawiły na rzuty dystansu, które tak znakomicie wychodziły im w pierwszym, wtorkowym spotkaniu.

Górą była taktyka gospodyń. Przegrywały tylko przez kilkadziesiąt sekund, 4:6 w 3 min. Poza tym krótkim momentem wciąż dominowały. W 6 min odskoczyły przeciwniczkom na 17:6, a pierwszą kwartę zakończyły 5-punktowym prowadzeniem. Frustrację przyjezdnych potęgowała duża liczba fauli, którą złapały w agresywnej obronie.

Walczyły tak, że zerwały z podłogi reklamę

W drugiej odsłonie publika kilka razy wstawała z miejsc i w sportowej ekstazie skandowała na pełne gardło: „AZS! AZS”. Powody były uzasadnione, bo forsujące niezwykle wysokie tempo akademiczki prowadziły w 15 min już 36:25! Do dotychczasowych liderek dołączyły niezwykle cennymi „dwójkami” i „trójkami” Bibby, Nora Wentzel oraz Aleksandra Pszczolarska. A na całej długości i szerokości boiska biła się z rywalkami kapitan AZS AJP Anna Jakubiuk.

Rywalizacja była tak zacięta, że w pewnym momencie została zniszczona reklama jednego ze sponsorów pojedynku, wyklejona na parkiecie Areny Gorzów. Musiały interweniować służby techniczne, by ją całkowicie usunąć. Przed drugą syreną polkowiczanki poderwały się jeszcze na chwilę do walki, po trafieniach Eriki Wheeler odrobiły prawie wszystkie straty (36:34 w 16 min), lecz na przerwę zeszły ostatecznie przy prowadzeniu AZS AJP aż 50:38.

"Trójki" Piestrzyńskiej odmieniły spotkanie

Defensywa miejscowych, niezwykle skuteczna w pierwszej połowie, pękła w trzeciej kwarcie. Napoczęła ją Julia Piestrzyńska, czterokrotnie trafiając w ciągu niespełna 4 minut zza linii 6,75 m. Z prowadzenie miejscowych 51:38 w 21 min zrobiło się po upływie 420 sekund… 57:56 dla KGHM BC.

Gorzowianki nie dość, że nie potrafiły się obronić przed szturmem przeciwniczek, to na dodatek same dramatycznie obniżyły skuteczność rzutową. Do końca trzeciej części pojedynku stać je było tylko na doprowadzenie do remisu 62:62.

Finisz dla polkowiczanek

W ostatniej odsłonie zespoły biły się „punkt za punkt” do 36 min. Polkowiczanki wygrywały wówczas 68:67. I doszło do brzemiennej w skutki akcji. Sędziowie odgwizdali bardzo wątpliwy faul Jones na Briannie Fraser, choć środkowa AZS AJP broniła zupełnie bez ruchu, na baczność. Arbitrzy zaliczyli jednak trafienie „za dwa”, chwilę później zawodniczka KGHM BC poprawiła z wolnego i zrobiło się 67:73.

Gorzów się jednak nie poddał. Kibice znów wstali z miejsc, ryknęli na cale gardła, a dziewczyny w białych strojach zaczęły odrabiać straty. Trzy razy – w 38 i 39 min – niwelowały je do zaledwie jednego „oczka” (74:75, 77:78 oraz 79:80). Dziewięć sekund przed końcem, przy stanie 79:82, gospodynie potrzebowały „trójki”. Ciężar rzutu wzięła na siebie Bibby, lecz z nieprzygotowanej pozycji odpaliła daleko od kosza. No i było po finale, bo w ostatniej akcji meczu faulowana przez Tsineke Wheeler (uznana potem MVP finałów) dołożyła jeden punkt z rzutu wolnego.

Znów trzeba poczekać na złoto...

Srebro dla Gorzowa - po raz czwarty w historii, złoto piąty raz dla Polkowic. Kiedy drużynie z Dolnego Śląska wreszcie znudzi się kolekcjonowanie tytułów?...

W pierwszym spotkaniu o trzecie miejsce 1KS Ślęza Wrocław przegrał z VBW Arką Gdynia 56:62. Zespoły walczą o lepszy bilans w dwumeczu. Drugi pojedynek w sobotę (16 marca) w Gdyni.

Czytaj również:
Święto basketu w Arenie Gorzów. Udało się zapobiec kompromitacji

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto