Tytuł Honorowego Obywatela Radomska nie dla Zbigniewa Zielińskiego. A dla "Warszyca"?

Zbigniew Zieliński nie będzie Honorowym Obywatelem Miasta Radomska. 12 miejskich radnych było przeciwnych nadaniu tego zaszczytnego tytułu pierwszemu ministrowi ds. kombatantów, osobie szczególnie zasłużonej dla ziemi radomszczańskiej i autorowi wielu publikacji o historii Polskiego Czynu Zbrojnego, tylko dwie osoby głosowały "za". To finał ponad 2-letnich starań stowarzyszenia „Pękowiec”, w imieniu którego w lipcu 2015 roku wniosek złożył Zdzisław Wiśniewski. Radni zajęli się wnioskiem w tym roku na wrześniowej sesji, ale ponieważ nie umieli podjąć decyzji, punkt zdjęto z porządku obrad. Do problemu wrócono 22 listopada, tym razem większość nie miała już wątpliwości.

Decyzję radnych poprzedziła krótka dyskusja, która zakończyła się wnioskiem o nadanie tytułu innej osobie...
- Zbigniew Zieliński to bardzo zasłużona postać, ale nie aż tak, aby zostać Honorowym Obywatelem Miasta. Naszym zdaniem taki tytuł należy się za to Stanisławowi Sojczyńskiemu "Warszycowi", dlatego złożyliśmy dziś odpowiedni wniosek do przewodniczącego rady miasta - mówi radny Jacek Gębicz. Wniosek podpisali m. in. radni ze Wspólnego Samorządu.

- Nadanie tego zaszczytnego tytułu "Warszycowi" byłoby wyjątkowym wydarzeniem w ramach obchodów 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości - zgodził się z przedmówcą Łukasz Więcek, przewodniczący rady. - To nie znaczy, że w naszej ocenie pan Zieliński nie jest godną osobą, ale grono Honorowych Obywateli Miasta jest naprawdę wąskie i nie powinniśmy pochopnie przyznawać tego tytułu. Powinniśmy też uszanować decyzję kapituły, która nie wydała pozytywnej opinii w sprawie tego wniosku.

Zdaniem radnego Andrzeja Kucharskiego, wnioskowany tytuł Zielińskiemu się należał, chociażby dlatego, że wniosek poparło wiele instytucji i organizacji, Stowarzyszenie „Pękowiec”, Lasy Państwowe, Narodowe Siły Zbrojne... - Taka decyzja radnych to policzek dla środowisk narodowych i patriotycznych - uważa Kucharski.