Uczniowie klas I-III wrócili do szkół w Radomsku. Jak wygląda nauka? Sprawdzamy w PSP 3, PSP 6 i PSP 7

Szkoły podstawowe w Radomsku przygotowały się na przyjęcie najmłodszych uczniów z klas I-III. O obawy związane z nauczaniem w czasie epidemii koronawirusa zapytaliśmy dyrektorów podstawówek.

- Kwestie techniczne mamy rozwiązane. Są osobne wejścia do szkoły, uczniowie rotacyjnie mają przerwy, są stoiska z płynem dezynfekującym... Największym problemem jest dla mnie natomiast to, czy wszystko robimy dobrze – mówi Jadwiga Kowalczyk, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej nr 3 w Radomsku. - Chcielibyśmy zapewnić poczucie bezpieczeństwa i nauczycielom, i uczniom. Brakuje nam jednak pewności, czy zrobiliśmy wszystko, co należy.

- Podczas poprzedniej przerwy, gdy nie wszyscy uczniowie mogli uczyć się w szkole, wypracowaliśmy system pracy, który wówczas się sprawdził i mam nadzieję, że sprawdzi się teraz. Mamy taką możliwość, by uczniowie uczyli się w dwóch segmentach, na korytarzu są tylko dwie klasy – wyjaśnia Wojciech Grajkowski z PSP 6 w Radomsku. - Nie zmienialiśmy natomiast godzin pracy, dzieci mają pół godziny na wejście do szkoły... Obserwujemy sytuację. Jeśli zobaczymy, że można coś poprawić, na pewno tak zrobimy.

Podobnego zdania jest Radosław Bartnik, dyrektor PSP 7 w Radomsku. - Logistycznie jesteśmy przygotowani do prowadzenia zajęć, bo taki wariant, gdy w szkole były tylko klasy I-III już przerabialiśmy. Chociaż teraz wprowadziliśmy dodatkowe zmiany – wyjaśnia Radosław Bartnik. - Zamiast dwóch mamy trzy wejścia do szkoły, klasy uczą się na różnych piętrach, korytarze są przedzielone, by uczniowie różnych klas się ze sobą nie spotykali, wprowadziliśmy również przerwy o różnych porach.

Dodatkowo uczniowie z „siódemki” mają osobne szatnie, obostrzenia obowiązują również przy korzystaniu ze stołówki.