Około godziny trwała ulewa, która we wtorkowe popołudnie (6 czerwca) przeszła nad Radomskiem. To wystarczyło, by ulice znów znalazły się pod wodą. Na szczęście pioruny i kilkuminutowy grad nie wyrządziły w mieście żadnych poważnych szkód.
- Przyjęliśmy 30 zgłoszeń o podtopieniach, w wielu miejscach strażacy wypompowywali wodę z piwnic i mieszkań. Najgorzej sytuacja wyglądała na ul. Niskiej, Dolnej i Krasickiego, ale pojedyncze zgłoszenia mieliśmy też z innych rejonów miasta i powiatu. Podtopiony był na przykład parking i garaże na osiedlu Brzeziny - mówi kpt. Artur Bartosik z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Radomsku.
Zalane ulice Radomska to częsty widok podczas czerwcowych i lipcowych nawałnic. Jak tłumaczą urzędnicy z radomszczańskiego magistratu, system odwodnienia ulic nie jest w stanie przyjąć jednorazowo tak dużej ilości wody.
Strażacy w kilku przypadkach usuwali skutki nawałnicy na terenie powiatu radomszczańskiego. W Faliszewie (gmina Przedbórz) grad uszkodził 60 m kw. dachu, w Woli Blakowej (gm. Lgota Wielka) silny wiatr zerwał fragment eternitowego dachu na budynku gospodarczym, również w miejscowości Taras (gm. Przedbórz) wiatr zerwał połowę dachu z budynku inwentarskiego. 6 czerwca wieczorem strażacy gasili pożar spowodowany uderzeniem pioruna, spłonęła część dachu budynku gospodarczego, 3 rowery i drewno znajdujące się w budynku. Straty oszacowano na 2 tys. zł.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?