Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Unowocześnianie taboru, więcej kierowców... Prezes Sławomir Przybyłowicz o planach MPK Radomsko

Klaudia Gajda
Klaudia Gajda
Unowocześnianie taboru to priorytet Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Radomsku. Potrzeba także kierowców, więc spółka szuka pracowników. Jakie plany MPK ma na ten rok? Omawia je prezes Sławomir Przybyłowicz.

Przede wszystkim potrzebni są kierowcy? Chcecie zatrudnić kilka osób?
- Dziś jest taki moment, że wszystkie linie mają kierowców, którzy je obsługują. Jednak rzeczywiście cały czas szukamy pracowników. Młodych, takich, którzy na lata chcieliby się związać z naszą Firmą. Znaczna część naszych kierowców zbliża się do wieku emerytalnego, będą mogli sobie odpocząć, a my musimy zapewnić na ich miejsca nową kadrę.

Kadra potrzebna dlatego, że Spółka się rozwija?
- Oczywiście, chociaż na dziś możliwości ekonomiczne są określone. Ale nawet niedawno odbyło się spotkanie z firmami ze Specjalnej Strefy. Chciałyby, żebyśmy wozili tam ludzi. Mają problem z komunikacją osobową, wiadomo tworzą się korki. Ale z drugiej strony pracownicy, którzy tam dojeżdżają, cenią sobie komfort własnego auta. My jesteśmy gotowi do zwiększenia kursów – jednak w tym przypadku muszą być rozpatrzone wszystkie interesy. Pewna wizja rozwoju Spółki, jaką ma prezydent Jarosław Ferenc, też stymuluje określone działania – wprowadzenie darmowej komunikacji. Rozwijanie jej tak, żeby spełniała wszystkie oczekiwania mieszkańców. To są kwestie opracowania planów, tak żeby mieszkańcy byli zadowoleni.

Jaki jest obecnie tabor i czy będzie jakaś wymiana w najbliższym czasie?
- Mamy w tej chwili 31 autobusów, z czego 23, 25 jeździ stale. Kilka lat temu wjechało do miasta osiem nowych autobusów – cztery hybrydy i cztery diesle i to znaczna jakościowo poprawa. W ubiegłym roku udało się kupić trzy scanie – nie nowe, ale w bardzo dobrym stanie. Oczywiście możliwości finansowe ograniczają zakupy. Wspólnie z Miastem przygotowujemy się do zakupów autobusów elektrycznych. Taki jest wymóg czasów, te autobusy mają być nieemisyjne.

Oczywiście to też będą bardzo duże pieniądze?
- Tak, a taki zakup to nie tylko autobus, ale i ich obsługa m.in. ładowanie baterii. Chcemy rozwinąć instalację solarną jaką mamy na hali, chętnie byśmy samą halę mocno unowocześnili. Ale tutaj także wszystko rozbija się o finanse. Szukamy pieniędzy, bardzo obiecujący, jeśli chodzi o same autobusy, jest program Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Ale chętnie byśmy skorzystali także z takiego programu, który pomoże nam w remoncie bazy technologicznej.

A jakie są plany na ten rok?
Staramy się wyposażyć kolejne przystanki w dostęp do elektroniki. Ta umożliwi w późniejszym czasie zainstalowanie tablic informacyjnych. Sprzedaliśmy także dwa wysłużone autobusy. A w najbliższym czasie najpewniej pożegnamy się z jeszcze jednym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto