Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Urbanator Days w klubie Bogart w Gomunicach. Warsztaty [ZDJĘCIA]

Małgorzata Kulka
Warsztaty w ramach projektu Urbanator Days odbyły się w klubie Bogart w Gomunicach.

Choć Michał Urbaniak, międzynarodowej sławy skrzypek, saksofonista i kompozytor,nie dotarł do Gomunic na warsztaty w ramach projektu "Urbanator Days", zajęcia w profesjonalnymi muzykami zachwyciły uczestników, którzy przyjechali do klubu Bogart nie tylko z regionu łódzkiego. Do Gomunic impreza zawitała już po raz drugi, a zaczęło się dwa lata temu od trójkowego koncertu "Idą święta".

- Bardzo spodobało mi się to, co zostało napisane o warsztatach, nie ma żadnych oczekiwań ani warunków ukończenia szkoły. Nikogo nie interesuje kto jest kim, najważniejsza jest chęć grania i miłość do muzyki. Samo to hasło nie wywołuje jakichś podświadomych blokad, myśli „że się nie nadaję do jakiegoś konkretnego grona ludzi”, a ja właśnie tego szukam – przyznała Angela Gaber z Sanoka, która na co dzień śpiewa w projekcie Angela Gaber Trio. - Przyjechaliśmy do małych Gomunic, by uniknąć zgiełku, przepychu i rywalizacji jak bywa w wielkich miastach. Nazwa Gomunice zupełnie mi nic nie mówiła i dlatego mnie zainteresowały - dodaje.

Urbanator Days to jedno z najbardziej innowacyjnych wydarzeń artystycznych na świecie, przekazujące możliwości i wiedzę, których nie daje żaden kurs i szkoła. To wspólne granie, improwizowanie, wymiana pomysłów i wiedzy.

- Można się wielu rzeczy nauczyć jeśli chodzi o formułę jam session - mówi Marta Owczarek z Radomska, wokalistka zespołu Zegarmistrz Czasu, która po udziale w Urbanator Days w Łodzi zdecydowała się także na warsztaty w Gomunicach. - Michał Urbaniak to człowiek na bardzo wysokim poziomie muzycznym, bardzo fajnie z kimś takim współpracować chociaż przez dwa dni. Nie czuć dystansu między nim a zwykłą osobą. Bardzo ciekawym doświadczeniem było dla mnie to, że udało mi się zagrać na jego skrzypcach - wspomina.

- Od pewnego czasu bierzemy udział w różnych warsztatach i gramy jako Big Band. Próbujemy poznać jazz i rozwijać swoje umiejętności. To na pewno świetna zabawa, przy okazji razem gramy i uczymy się czegoś nowego – Katarzyna Pachuta, reprezentantka grupy radomszczańskich muzyków. - Zawsze staram się bardziej improwizować niż grac utwory klasyczne, w których się gorzej czuję. Nauczyciele dawali nam świetne wskazówki i wszystko stawało się dużo prostsze.

Podczas warsztatów Urbanator Days wszyscy uczestnicy podzieleni zostali na kilka grup instrumentalnych i wokalnych. Po blisko dwugodzinnych intensywnych zajęciach wspólnie zagrali koncert pod kierunkiem profesjonalistów. Na koniec otrzymali ostatnie wskazówki, m. in. by nie zapominali o koncentracji i pracy nad podstawami.

- Uczycie się bardzo szybko, jestem pod wrażeniem - podsumował jeden z prowadzących. - Bądźcie otwarci na muzykę, pamiętajcie by czasami po prostu nie grać, a słuchać, bo cisza jest tak samo ważna jak dźwięk

- Jestem samoukiem dlatego spotkanie się z profesjonalnymi muzykami do dla mnie duża lekcja, wzrasta świadomość sławnych braków. Jestem pod takim wrażeniem tego, co się tutaj wydarzyło, chociaż wszystko trwało krótko, ale dotrze to do mnie i myślę, że wyciągnę wnioski - mówiła tuż po warsztatach jedna z uczestniczek Paulina.

- Ubranator Days jest po to by dzielić się wiedzą z ludźmi młodymi, starszymi, ludźmi którzy chcą się muzycznie rozwijać. Nie chodzi o to jak grac na instrumencie, ale jak wszystkich grających połączyć. Jak to, co robisz może być częścią pięknej całości. Uczymy jak słuchać muzyki, jak grać wspólnie, jakie instrumentu łączyć w interakcje - tłumaczy Otto Williams, jeden z instruktorów, który od lat gra z Michałem Urbaniakiem. - Mam długą wspólną historię w Michałem . Kiedy miałem 19 lat usłyszał mnie w Nowym Jorku i zaprosił do wspólnej gry. Potem mieszkałem w Teksasie, przez 10 lat w Japonii, potem wiele lat w Londynie i teraz znów z nim gram. To wielki muzyk – zaznacza.

Ideę imprezy podkreśla także właściciel klubu goszczącego Urbanator Days, klubu którego fenomen znany jest już w znacznej części Polski i nie tylko.
- To, że artyści chcą do nas wracać, jak w przypadku "Urbanatora", to dla mnie wielka radość i satysfakcja... Radość także z tego, że gościmy młodzież, która może czerpać satysfakcję z tego, że występuje na scenie z artystami takiego kalibru – podkreśla Przemysław Urbański, właściciel Bogartu.

Dziś (28 października) przed fanami jazz ciąg dalszy projektu, na godz. 18 zaplanowano jam session. A okazja jest niepowtarzalna. Do tej pory Urbanator Days 2012 odbyły się tylko w Łodzi, Warszawie i Olesnie, a po Gomunicach zawitają do Gdańska.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto