Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uwagi do planu dla ulicy Witosa

Justyna Drzazga-Nowińska
Justyna Drzazga-Nowińska
Debata publiczna nad planem zagospodarowania przestrzennego dla rejonu miasta ograniczonego ulicami Witosa, Wojska Polskiego i Narutowicza odbyła się w poniedziałek w radomszczańskim magistracie.

Wzięło w niej udział kilkudziesięciu mieszkańców, na których prośbę rozpoczęła się procedura planistyczna. Jest szansa, że wkrótce osiedle to zyska zupełnie nowe oblicze.

- Zgodnie z opracowanym projektem planu, w środku osie-dla powstanie nowa droga, równoległa do ul. Wojska Polskiego, która będzie przebiegała prawie przez całą długość od ul. Narutowicza do ul. Witosa - informuje Marcin Rumin-Pluciński, naczelnik wydziału architektury, budownictwa i planowania przestrzennego w Urzędzie Miasta Radomska.

Przy okazji zaplanowano trzy nowe mniejsze uliczki i dwa tzw. sięgacze.

- Posłużą one skomunikowaniu tej nowej drogi wewnętrznej z istniejącymi już ulicami. Poza tym dzięki nim każda działka będzie miała dostęp do drogi - dodaje naczelnik.

Dlaczego w tym właśnie rejonie konieczne są takie zmiany? Wnioskowali o nie już kilka lat temu sami mieszkańcy, właściciele sporych działek.

- Tereny w środku naszego osiedla stały się po prostu nieużyteczne. Niestety, nie mogliśmy ich sprzedać, bo nie było do nich drogi dojazdowej - mówi Jacek Dudek z ul. Witosa. - Dlatego jestem za projektem planu.

- Dawniej ludzie mieli za domami m.in. sady. Teraz hodowla przestała się im opłacać i nikt nic nie ma z tych terenów - twierdzi Antoni Zuterek, inny mieszkaniec ul. Witosa. - Nie mam uwag do projektu. Powinien zostać jak najszybciej przegłosowany, bo droga jest nam potrzebna. Działki będzie można albo sprzedać, albo przekazać pod budowę dzieciom i wnukom.

Warto podkreślić, że debata była już drugim tego typu spotkaniem. Po pierwszym kilku radomszczan miało uwagi do pierwszej wersji planu i złożyło wnioski o wprowadzenie pewnych zmian.

- Część tych uwag uwzględniliśmy i wydaje mi się, że mieszkańcy nie powinni mieć już zastrzeżeń - oznajmiła Danuta Mirowska-Walas, której pracownia architektoniczna wykonała na zlecenie magistratu projekt opisywanego planu.

Czy tym razem znów będą uwagi? Czas pokaże. Z wprowadzonymi zmianami mieszkańcy mogą zapoznawać się jeszcze do 28 lutego. Później będą mieć dwa tygodnie na wnioski z propozycjami zmian.

Pewne jest, że część mieszkańców zadeklarowała już nawet chęć bezpłatnego odstąpienia miastu fragmentów swoich działek pod drogę.

Jeden z uczestników debaty miał wątpliwości co do przebiegu nowej głównej drogi.

- Dlaczego nie może ona łączyć bezpośrednio ulic Narutowicza z Witosa, tylko musi skręcać do ulicy Wojska Polskiego? Przecież tam miasto ma swój teren - zastanawiał się.

Zdaniem urzędników, taka opcja nie wchodzi w grę.

- Chodzi o bezpieczeństwo kierowców. Przedłużenie trafiałoby akurat na łuk ul. Witosa - wyjaśnił naczelnik Rumin-Pluciński.

Mieszkańcom marzy się też, by nowe drogi zostały skanalizowane. Tyle że kanalizacja jest obecnie tylko w ul. Wojska Polskiego. - To, czy nowe drogi zostaną od razu utwardzone i uzbrojone, zależeć będzie od radnych - podkreślił naczelnik.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto