Co zrobić z pustym budynkiem nieistniejącego już Zespołu Szkół Agrobiznesu w Strzałkowie? Starostwo płaci za jego utrzymanie i szuka pomysłu, jak można go wykorzystać. Okazuje się, że plany są...
Szkoła mieści się w dawnym dworku słynnego malarza Henryka Siemiradzkiego. Od kilku lat, po likwidacji placówki, budynek stoi pusty.
- Ponieważ wzrasta liczba dzieci z naszego powiatu wysyłanych do placówek opiekuńczo-wychowawczych, zastanawiamy się nad utworzeniem takiego ośrodka w powiecie radomszczańskim. Wybór padł na Strzałków - mówi Andrzej Plutecki, wicestarosta radomszczański. - Zleciliśmy wykonanie wstępnej kalkulacji, ile taki ośrodek by kosztował, ile kosztowałoby wyposażenie oraz ile należałoby zapłacić za adaptację budynku do potrzeb placówki opiekuńczo-wychowawczej.
Dodajmy, że w Strzałkowie mogłyby mieścić się dwa takie ośrodki, w których w sumie byłoby 28 dzieci.
Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie przyznaje, że problem opieki nad dziećmi, które odebrano rodzicom biologicznym jest coraz większy.
- W powiecie radomszczańskim co roku szukamy opieki zastępczej dla około 60 dzieci - mówi Wiesława Pędzik, dyrektor PCPR. - Dlatego placówka opiekuńcza bardzo by się u nas przydała.
W rodzinach zastępczych na terenie powiatu radomszczańskiego przebywa 270 dzieci. 44 zajmują się rodziny zastępcze w innych powiatach. Natomiast 45 dzieci trafiło do placówek opiekuńczych w całej Polsce. - Chcielibyśmy umieszczać dzieci tylko w rodzinach zastępczych, ale to trudne. Dlatego szukamy dla nich jak najlepszych miejsc, choć czasem odległych od Radomska - dodaje szefowa PCPR.
Czyj będzie dworek?
Jest jeszcze jedna sprawa. O dworek upomniał się spadkobierca ostatniego właściciela. W pierwszej instancji wojewoda uznał jednak, że obiekt należy się starostwu. Obecnie tą sprawą zajmuje się ministerstwo rolnictwa. Kiedy zapadnie decyzja? Nie wiadomo.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?