Zamiast 100 złotych, gapowicz zapłaci tylko 10 zł tzw. opłaty manipulacyjnej.
Jest jednak pewien warunek. - Przyłapana osoba musi w ciągu siedmiu dni udowodnić, że rzeczywiście ma kartę elektroniczną - wyjaśnia Roman Szczekocki, prezes MPK.
To jedna z dwóch zmian, przegłosowanych w środę przez miejskich radnych. Druga dotyczy likwidacji jednorazowych biletów ulgowych, sprzedawanych w autobusach. Kupowali je najczęściej uczniowie, emeryci i renciści. - Takie bilety obowiązywały tylko w Radomsku, nie ma ich natomiast w naszych autobusach, kursujących w gminach - wyjaśnia Szczekocki. - Dochodziło do paradoksu. Uprawniony do ulgowego przejazdu mieszkaniec Radomska, będąc np. w Kamieńsku, nie mógł kupić biletu ze zniżką. Kierowca po prostu ich nie miał. Mieliśmy w związku z tym wiele skarg i trzeba było tę sprawę uregulować.
Teraz w autobusach nie będzie już można kupować biletów. Prezes zapewnia, że będzie to korzystne dla pasażerów, bo m.in. skróci czas odjazdu autobusu z przystanku. - Poza tym, ulgowe przejazdy na kartach elektronicznych są tańsze niż jednorazowe bilety papierowe - przekonuje prezes Szczekocki.
Radni zgodzili się z propozycjami MPK, akceptując je w głosowaniu, ale przypomnieli o innych problemach. - Czy osoby bezrobotne będą korzystać z bezpłatnych przejazdów autobusami? - pytała radna Jadwiga Łysik.
Jak poinformował prezes, takiej możliwości MPK nie przewiduje.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?