Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Radomsku powstanie sieć czujników jakości powietrza? Radni dołożą z własnych diet

mk
archiwum naszemiasto.pl
Czy w Radomsku powstanie sieć czujników jakości powietrza? Na taki pomysł wpadli radni Platformy Dialogu, chcą nawet sfinansować część przedsięwzięcia z własnych diet.

Czy w Radomsku powstanie sieć czujników jakości powietrza? Na taki pomysł wpadli radni Platformy Dialogu, podczas czwartkowej sesji (21 grudnia) złożyli odpowiedni wniosek. Co ciekawe, chcą nawet sfinansować część przedsięwzięcia z własnych diet. W mieście miałoby się pojawić około 20 czujników, a jakość powietrza mieszkańcy mogliby sprawdzać przy pomocy specjalnej darmowej aplikacji.

- Pomysł objęcia miasta systemem sensorów, które będą pozwalały na bieżąco odczytywać aktualne stężenia pyłów nisko zawieszonych PM10 i PM2,5, podpatrzyliśmy w Tomaszowie Mazowieckim. To dobry wzorzec, z którego warto skorzystać. Pomiary pozwolą nam określić, które obszary miasta są najbardziej zanieczyszczone i poszukać odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak jest. Celem przedsięwzięcia będzie wzmożona kontrola tych obszarów dokonywana przez policję, ale też uświadomienie mieszkańcom, że mają wpływ na swoje otoczenie - mówi radna Magdalena Spólnicka.

Jak przypomina, Radomsko według ostatnich badań jest jednym z 20 najbardziej zanieczyszczonych miast w Polsce, a efekty oddychania zanieczyszczonym powietrzem mogą się pojawić po kilku miesiącach lub latach.
- Już dzisiaj obserwuję, że liczba sprzedawanych leków służących do ułatwienia pracy układowi oddechowemu, jest dużo większa niż jeszcze kilka lat temu i niewątpliwie wiąże się ze złą jakością powietrza - dodaje Spólnicka. - Możemy dbać o chodniki, drogi, budować parki i nowoczesne baseny... ale jeśli nie zadbamy o czystość powietrza, to nie będzie miało żadnego znaczenia.

System czujników zdaniem radnych pozwoli także na edukację mieszkańców w zakresie odpowiedzialności za siebie i środowisko.

Jak zapewniają pomysłodawcy, system czujników wcale nie jest bardzo drogi. W Tomaszowie zamontowano ponad 40 sensorów, a cały zintegrowany system kosztował 50 tys. zł. Zdaniem radnych, w Radomsku wystarczyłoby ok. 20 czujników. Na cześć pieniądze miałoby wyłożyć miasto, na część - sami radni.
- Jako radni zadeklarowaliśmy sfinansowanie kilku takich czujek, chcemy na nie przeznaczyć kilka tysięcy złotych z naszych diet - mówi Magdalena Spólnicka.

System byłby uzupełnieniem proekologiczej polityki miasta, a więc sadzenia drzew, zakupu niskoemisyjnych autobusów, dofinansowania wymiany pieców oraz rozbudowy sieci gazowej i ciepłowniczej. Pomysł podoba się prezydentowi Radomska, który przyznaje, że sam wcześniej już się zastanawiał nad montowaniem takich czujników w mieście. Jak mówi Jarosław Ferenc, ustalenie, kto najbardziej zanieczyszcza powietrze, nie będzie jednak łatwe, bo wiąże się z koniecznością interwencji policji i wykonaniem kosztownych badań.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto