W Radomsku wrócą zdalne sesje? Wnioskuje o to radny Tadeusz Kubak

We wtorek, 9 czerwca, radni Radomska spotkali się na posiedzeniu komisji do spraw rodziny i zdrowia. Jeszcze zanim zaczęła się dyskusja nad merytorycznymi punktami obrad radny Tadeusz Kubak wystąpił z wnioskiem, aby kolejne sesje rady miasta odbywały się w trybie zdalnym. Jak argumentuje, w Polsce w ostatnich dniach bardzo szybko rośnie liczba zachorowań na koronawirusa, odnotowywane są wręcz dzienne rekordy zakażeń. Tymczasem przewodniczący rady zarządził, by ze zdalnych sesji od czerwca zrezygnować.

Nie można zmuszać radnych do przyjścia na tę salę i narażać tych, którzy mogą zakażenie przypłacić życiem – argumentuje radny i zwraca uwagę, że na sali nie są przestrzegane zalecane zasady bezpieczeństwa.

- Nie wszyscy są zdrowi i silni – komentuje radny Andrzej Kucharski. - Dla osób starszych i chorujących takie skupiska ludzi w zamkniętym pomieszczeniu to ogromne ryzyko. Jeżeli mamy możliwość obradować w formie bezpiecznej dla wszystkich, dlaczego mamy tego nie robi?. Praca zdalna w niczym nie jest dla nas utrudnieniem. Skąd ten ośli upór? - pyta.

Przewodniczący komisji Łukasz Więcek przekonuje jednak, że środki bezpieczeństwa podczas obrad są zachowywane i nie ma przeszkód, by spotkać się "na żywo". W powiecie radomszczańskim od dłuższego czasu nie są odnotowywane nowe zakażenia koronawirusem, sytuacja wydaje się więc stabilna. Przypomina też, że dzień wcześniej radny Kubak uczestniczył w spotkaniu radomszczańskiego sztabu wyborczego prezydenta Andrzeja Dudy, a odbywało się ono w mniejszej sali, w której znajdowało się więcej osób.

Radni przegłosowali wniosek (3 głosu za, 2 przeciw), a tym samym zostanie od przekazany przewodniczącemu radu miasta Rafałowi Dębskiemu. Ma to nastąpić jeszcze przez zaplanowaną na środę sesją.