Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Radomsku organizuje dla młodych radomszczan Półkolonie Sportowo-Rekreacyjne. – Półkolonie są podzielone na dwa turnusy. Pierwszy od 10 do 21 lipca, a drugi od 14 do 25 sierpnia – mówi Artur Kwiatkowski, instruktor MOSiR. – Przeciętnie każdego dnia bierze w nich udział około 18 do 20 dzieci – dodaje.
Jak wyglądają tegoroczne radomszczańskie półkolonie?
– Staramy się raczej nie wprowadzać jakiegoś reżimu. Działamy tak, żeby dzieci czuły się jak na swoich podwórkach, w normalnych okolicznościach gry i zabawy. Dzieciaki mają tu dużą swobodę – tłumaczy instruktor. - Staramy się z nimi pracować w ten sposób, aby również i oni wymyślali różne gry i zajęcia, żeby ta inicjatywa wychodziła też od nich. Sami przygotowaliśmy taki program, który jednocześnie zawiera elementy zabawowo-rekreacyjne, ale również trochę elementów sportowych. Mamy też gry logiczne dla uspokojenia emocji. Wychodzimy też z dziećmi do parku, w którym karmimy kaczki. Dzieci jedzą u nas bowiem słodkie bułeczki i nie wszystkie zjadają je do końca, w związku z czym zostaje nam trochę materiału, aby właśnie nakarmić nim kaczki – tłumaczy Artur Kwiatkowski.
Co cieszy się największym uznaniem wśród uczestników radomszczańskich półkolonii? – Powiem szczerze, że dzieci najbardziej uwielbiają basen, od rana już pytają, kiedy idziemy popływać – zdradza instruktor. – Na basenie przy ul. Leszka Czarnego przez godzinę zajęcia prowadzą ratownicy. Mamy też do dyspozycji wiele urządzeń do zabawy w wodzie – dodaje. – Co drugi dzień mamy zaplanowane również zajęcia na kortach. Na sali przy ulicy Kościuszki także wprowadzamy elementy związane z grą w tenisa ziemnego. Mamy tu ściankę, dzieci mają do dyspozycji rakiety do squasha i badmintona, mogą więc na miejscu ćwiczyć ruchy związane z odbijaniem piłeczek – wyjaśnia instruktor.
Uczestnicy półkolonii przyznają, że większość czasu spędzają zazwyczaj przed komputerem lub telewizorem, dlatego instruktorzy MOSiR starają się kształtować ich umiejętności sportowe, zaszczepiać im odpowiednie zwyczaje i odruchy. - Dlatego też pozwalamy im na tę swobodę, żeby mogli się wyhasać, wybiegać tą energię, którą w sobie mają – kończy.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?