Radomszczanie muszą szykować się na wyższe ceny (dla dużych rodzin wzrosną nawet dwa razy) za wywóz odpadów. Właśnie wybrano firmę, która zajmie się śmieciami od 1 lipca.
Przetarg wygrała miejska spółka Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. Stanęły do niego dwie firmy: PGK i konsorcjum skupione wokół A.S.A. Eko Polska. Przegrany ma jeszcze kilka dni na wniesienie odwołania.
Rozstrzygnięcie przetargu oznacza, że największy problem związany w wymogami zapisanymi w tzw. ustawie śmieciowej miasto ma już prawie za sobą. Prawie, bo pozostaje jeszcze kwestia, czy A.S.A. wniesie odwołanie od przetargu. Ma na to czas do poniedziałku.
- Firma już raz wniosła uwagi do przetargu, więc spodziewamy się, że teraz również może odwoływać się od rozstrzygnięcia. To rzeczywiście może wydłużyć całą procedurę przetargową - przyznaje Marek Błasiak, wiceprezydent Radomska.
Ewentualną skargą będzie musiała się zająć Krajowa Izba Odwoławcza. Ma na to kilka dni. Jeśli KIO odrzuci odwołanie, magistrat będzie mógł podpisać umowę z PGK. Urzędowi miasta pozostanie jednak niewiele czasu, by to zrobić jeszcze w tym miesiącu. Jeżeli procedury jednak przedłużą się (bo KIO np. uwzględni odwołanie lub unieważni przetarg), magistrat ma przygotowany wariant awaryjny. - Podpisujemy umowę z tzw. wolnej ręki na wywóz odpadów. I do czasu rozstrzygnięcia przetargu ta firma obsługuje mieszkańców - wyjaśnia wiceprezydent.
PGK poprosiliśmy o wyjaśnienie pewnych wątpliwości: w mieście pojawiły się bowiem pogłoski, że ci radomszczanie, którzy będą segregować odpady, ale nie zdrapią nalepek z butelek szklanych czy plastikowych, zapłacą kary.
- To złośliwa plotka. Nalepek zdrapywać nie trzeba. Na pewno nie będzie żadnych kar. Restrykcji mogą spodziewać się tylko te osoby, które ewidentnie będą mieszać odpady - zapewnia Wiesław Kamiński, prezes PGK....
Czytaj więcej w tygodniku "Co Nowego", 14 czerwca z "Dziennikiem Łódzkim".
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?