Jedna osoba nie żyje, nie jeżdżą pociągi, dziesiątki powalonych drzew - to bilans wichury, która przeszła w nocy ze środy na czwartek nad województwem łódzkim. Porywy wiatru sięgały nawet 90 km/h. Strażacy mieli ręce pełne roboty. Interweniowali ponad 30 razy. Większość zgłoszeń dotyczyła powalonych drzew. Do najgroźniejszego zdarzenia w województwie doszło w Inowłodzu (powiat tomaszowski). Na drodze wojewódzkiej nr 726 kierowca volkswagena uderzył w przewrócone na jezdnię drzewo. W wypadku zginęła jedna osoba, a pięć zostało rannych.
W powiecie radomszczańskim wiatr na szczęście wyrządził poważnych szkół. Strażacy odnotowali tylko dwie interwencje - usuwali niewielkie powalone drzewo w gminie Wielgomłyny oraz drzewo uniemożliwiające przejazd na ulicy Porzeczkowej w Radomsku.
Pogoda na dzień + 2 kolejne dni (13.07 + 14-15.07.2017)
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?