Witold W. z Radomska, były radny wojewódzki, któremu zarzuca się stworzenie piramidy finansowej, jeszcze przynajmniej majowy długi weekend spędzi w areszcie. To konsekwencja zażalenia, które na decyzję sądu złożyła Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim. Przypomnijmy, dokładnie tydzień temu (18 kwietnia) Sąd Okręgowy częściowo przystał na wniosek prokuratury i zastosował wobec Witolda W. areszt warunkowy. Oznacza to, że po wpłaceniu 200 tysięcy złotych poręczenia majątkowego podejrzany może wyjść na wolność, przy czym nie będzie mógł opuszczać kraju i objęty zostanie dozorem policji.
Do zamiany aresztu na poręczenie majątkowe jednak póki co nie doszło, bo prokuratura złożyła zażalenie na decyzję sądu. Teraz W. w areszcie czeka na jego rozpatrzenie.
- Posiedzenie w tej sprawie na pewno nie odbędzie się do 3 maja, a to ze względu na plany urlopowe adwokata podejrzanego - mówi sędzia Agnieszka Leżańska, rzeczniczka Sądu Okręgowego.
Przypominamy, 16 kwietnia po roku prokuratorskiego śledztwa Witold W. usłyszał zarzuty prowadzenia działalności mającej na celu wyłudzanie pieniędzy oraz niekorzystnego rozporządzania mieniem wielu osób. Chodzi o kwotę co najmniej 6,6 mln złotych. Przez około 6 lat pieniądze pożyczały mu 102 osoby, niektóre po kilka, kilkanaście, a nawet po dwadzieścia razy. W pewnym momencie W. przestał wywiązywać się z części zobowiązań...
Czytaj więcej: Piramida finansowa w Radomsku. Warunkowy areszt dla Witolda W.
Piramida finansowa w Radomsku. Zarzuty dla Witolda W. rozszerzone
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?