Pełniący służbę policjanci zauważyli jak do zaparkowanego przy ulicy Reymonta fiata podchodzi mężczyzna, którego zachowanie wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy.
- Zaczął kombinować przy zamkach i próbował się dostać pod maskę samochodu. Po chwili podszedł do niego drugi mężczyzna i zaczęła się szarpanina. Policjanci podjęli interwencję - relacjonuje mł. asp. Aneta Komorowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Okazało się, drugi z przybyłych jest właścicielem pojazdu, a pierwszy prawdopodobnie się do niego włamał. Właściciel twierdzi, że od 1 do 5 listopada, gdy nie korzystał z fiata, ze środka zniknęło kilka wartościowych przedmiotów (m.in. 60 litrowa butla gazowa, akumulator, koło zapasowe) o łącznej wartości ok. 1000 złotych.
45-latek został zatrzymany. Policjanci ustalają, co stało się ze skradzionym mieniem.
Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?