- Podczas ostatniej rozprawy sąd dopuścił następny dowód oskarżonego i poprosił o kolejną opinię lekarską. Okazuje się, że sprawa jest bardziej skomplikowana, niż wydawać mogło się na początku - mówi sędzia Bogusław Zając, rzecznik Sądu Okręgowego w Częstochowie.
Przypomnijmy, wójt Janusz C. został zatrzymany przez częstochowską policję pod koniec 2010 roku, gdy mając 1 promil alkoholu w organizmie jechał swoją skodą. Sprawa trafiła do sądu.
Rozprawy odbywają się za zamkniętymi drzwiami, bo obrońca wójta poprosił o wyłączenie jawności. Powód - podczas procesu mowa ma być o zdrowiu wójta. Wójt chce przekonać sąd, że na wynik badania na zawartość alkoholu miały wpływ przyjmowane przez niego leki.
Na razie nie wyznaczono daty kolejnej rozprawy. Za jazdę "na dwóch gazach" grozi kara wiezienia w zawieszeniu, grzywna i utrata prawa jazdy. Wójt może stracić też stanowisko.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?