Wybory parlamentarne Radomsko 2015: Kto chce zostać posłem?

Do 15 września komitety wyborcze będą mogły zgłaszać listy kandydatów na posłów i senatorów, ale już dziś - przynajmniej w okręgu, do którego należy nasz powiat - wydaje się, że ważniejsze karty zostały już rozdane. Kandydaci z Radomska nie kryją parlamentarnych planów.

Na pewno w wyborach do sejmu wystartuje obecny poseł Krzysztof Maciejewski. Jak mówi, w swojej ostatniej pełnej kadencji oraz części tej upływającej pracował w komisjach spraw zagranicznych i ochrony środowiska. - Szczególnie angażuję się w kwestie elektrowni wodnych i wiatrowych. Jeśli uzyskam mandat, chciałbym kontynuować te prace - zapowiada.

Z listy Prawa i Sprawiedliwości chce także wystartować Witold Witczak, pełnomocnik partii w powiecie oraz radny sejmiku wojewódzkiego. - Od lat jestem aktywny politycznie, poddaję się ocenie wyborców. Długo pracuje w sejmiku i myślę, że czas, by poznać inny obszar w polityce, zdobyć nowe doświadczenia - mówi Witczak.
Nie wiadomo jeszcze, jak będzie wyglądał układ na liście kandydatów.

Dużą niespodziankę zgotowała wyborcom radomszczańska Platforma Obywatelska. Po porażce w ostatnich wyborach parlamentarnych i samorządowych nie będzie już kandydował Jacek Zacharewicz. Znalazł jednak godną następczynię - miejską radną Magdalenę Spólnicką.
- Jestem przekonany, że to bardzo dobra kandydatka. Będę udzielał pani Magdalenie pełnego wsparcia - zapowiada były poseł i prezes Esbanku.

Radna z Radomska będzie czwórką na liście PO, a jak tłumaczy swój udział w wyborach?
- Zdecydowałam się kandydować, ponieważ wierzę, że zarówno moje doświadczenie zawodowe jak i to wynikające z pełnionej przeze mnie od pięciu lat funkcji radnej, pozwoli mi mieć wpływ na rozwój naszego kraju i regionu - mówi. - Obserwowałam przebieg ostatniej prezydenckiej kampanii. Próbowano i nadal się próbuje przekonać nas, że Polska jest w ruinie. W mojej ocenie jest to nieprawdziwy obraz kraju, szkodliwy i nieuczciwy. Na pewno Polski nie trzeba odbudowywać ze zgliszczy, trzeba ją budować i rozwijać konsekwentnie, w zgodzie i spokoju - dodaje.

O głosy radomszczan na pewno zabiegać będą też jedynka i dwójka na liście PO: posłanki Dorota Rutkowska i Elżbieta Radziszewska, które nieraz już odwiedzały nasze miasto.

Nie wiadomo jeszcze, czy powiat radomszczański będzie miał swojego przedstawiciela na liście lewicy. Arkadiusz Ciach (SLD), radny powiatowy, który wydawał się pewniakiem na liście, wyznaje, że owszem dostał propozycję kandydowania, ale jeszcze nie podjął decyzji.

Na liście PSL na 10 pozycji zobaczymy Stanisława Witaszczyka, radnego wojewódzkiego i wiceprezesa ŁSSE. - Koledzy poprosili, abym wsparł listę swoją osobą, więc się zgodziłem. Sam wybrałem sobie numer. Jak ktoś mnie zna, to zagłosuje, a na początkach list niech walczą młodzi, przed nimi przyszłość - mówi.

W wyborach wystartuje też wiceprezydent Radomska oraz wieloletni radny powiatowy Wojciech Ślusarczyk. - Zamierzam kandydować - przyznaje. - Jak się należy do partii, to trzeba się wywiązywać z zobowiązań - mówi.

Polityczne "plotki" głoszą, że w przedwyborczych przymiarkach liczyły się jeszcze nazwiska Jarosława Ferenca czy Beaty Pokory. Ostatecznie kandydatów poznamy jednak dopiero za trzy tygodnie.