Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wygładzona manipulacja... O photoshopie w polityce z Bartłomiejem Bałutem

mk
Archiwum
Z Bartłomiejem Bałutem, psychologiem i specjalistą od marketingu politycznego, rozmawiamy o wygładzonych twarzach polityków.

Jak "podrasowane" zdjęcia wpływają na potencjalnego wyborcę?
- Wyborcy oceniają kandydata na podstawie jego wyglądu i mowy ciała. Dobrze zrobione zdjęcie, ciekawe ujęcie, dobranie detali: kolor ubrań, uczesanie, postawa i uśmiech, zwiększają szansę na wzbudzenie pozytywnego wrażenia. Wywołanie uczucia sympatii pozwala skrócić dystans pomiędzy politykiem, a wyborcami oraz ocieplić wizerunek przez co łatwiej przekonać ludzi do proponowanych zmian. Ładne zdjęcie, z małymi "poprawkami" na pewno sprzyja kandydatowi. Myślę jednak, że mamy na tyle świadome społeczeństwo, że bez przeszkód dostrzeże zbyt mocne retusze. Bardzo mocne ingerencje tworzą efekt maski, nieszczerości wobec wyborców czy braku akceptacji dla samego siebie.

Jak odbieramy kogoś młodszego, upiększonego?
- Kulturowo promuje się młodość, ale w polityce nie jest to cecha aż tak pożądana. Osoby młode nie budzą zaufania, wydają się mało doświadczone, a co za tym idzie - niekompetentne. W Polsce przeważnie głosują osoby starsze, które obawiają się, że młodzi nie spełnią ich oczekiwań.

Jakie znaczenie mają kolory?
- Dobór kolorów jest istotny. Niebieski i granatowy kojarzą się z ambicją, profesjonalizmem i inteligencją. Osobom w granatowych garniturach albo garsonkach przypisuje się cechy przywódcze. Błękit sprawia wrażenie większej bezpośredniości i przyjacielskiego nastawienia. Akcenty czerwieni (krawat, apaszka) dodają energiczności. Zieleń i pomarańcz wzmacniają wrażenie osoby twórczej i kreatywnej.

Czy istnieje granica dopuszczalnych zabiegów graficznych?
-Wszystkie zabiegi stosowane z umiarem polepszają jakość zdjęcia, oczywiście przesadne korygowanie urody może skutkować wrażeniem sztuczności. Dobry grafik wraz z kandydatem powinien tak przygotować zdjęcie, by nie przekroczyć granicy dobrego smaku.

Rywale mówią, że zbyt duży retusz to próba oszukania wyborcy.
- Podczas wyborów powinna obowiązywać zasada "nie kłamać". Każde przyłapanie na kłamstwie może mieć bardzo negatywny wpływ na wizerunek polityka. Przesadne korzystanie z graficznej obróbki zdjęć także się do tego zalicza. Wszystkie zabiegi "upiększające" manipulują wyborcami, wywołują podświadome reakcje, wzbudzają pozytywne uczucia, które modyfikują odbiór informacji.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto