Do wypadku na autostradzie A1 między Radomskiem a Kamieńskiem (na wysokości Gomunic) doszło we wtorek, 8 listopada.
O 15:45 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Radomsku otrzymał zgłoszenie o zderzeniu trzech pojazdów na 377 km remontowanej A1 w kierunku Łodzi, pomiędzy Radomskiem a Gomunicami. Jak ustalili mundurowi, na prawym pasie stał ciąg samochodów oczekujących w korku. Ostatni był man z naczepą. Kierujący ciężarówką po dojechaniu włączył światła awaryjne, by kolejnych dojeżdżających za nim ostrzec o utrudnieniach na drodze. Na nic się to jednak zdało, gdyż dwaj kierujący ,,dostawczakami” z powodu nadmiernej prędkości nie zdążyli właściwie zareagować i wyhamować.
Iveco uderzyło w lewy narożnik naczepy mana, a mercedes w prawy. Jeden z uczestników został poszkodowany i przewieziony do szpitala w Radomsku.
Za spowodowanie kolizji kierowcy iveco i mercedesa zostali ukarani mandatami po 1500 złotych. Otrzymali również po 10 punktów karnych.
Każdy z kierujących był trzeźwy. Po zakończonych czynnościach służb ratunkowych droga A1 została odblokowana, a sytuacja na tym odcinku powróciła do normy.
- Bezpieczna prędkość to nie zawsze ta, jaką dopuszczają przepisy, ale ta, jaką dyktują warunki panujące w danym momencie na drodze. Nieodpowiedzialni kierowcy, którzy o tym nie pamiętają, muszą się liczyć z konsekwencjami swoich nieodpowiedzialnych zachowań - ostrzega asp. Agnieszka Kropisz z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?