W poniedziałek, 10 maja, doszło do wypadku w Babczowie (gm. Kobiele Wielkie). 24-letni kierujący skodą wjechał w ogrodzenie posesji. Mundurowi na miejscu ustalili, że 24 -letni kierowca skody nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do przydrożnego rowu, a zatrzymał się na ogrodzeniu. Z pomocą ruszyli okoliczni mieszkańcy.
Na szczęście 24-latek nie miał obrażeń. Świadków próbował przekonać, że nie najlepiej wygląda, ponieważ do rana imprezował, ale teraz spieszy się do swojej dziewczyny. Nie dali wiary w jego opowiadanie.
Policjanci wezwani na miejsce zbadali trzeźwość kierowcy skody. Okazało się, że 24-letni mieszkaniec gminy Wielgomłyny ma 3,7 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo, w marcu 2021 roku miał zatrzymane prawo jazdy za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu. Ponadto, skoda nie ma aktualnych badań technicznych - informuje komisarz Aneta Wlazłowska z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Podczas rozmowy z funkcjonariuszami kierowca powiedział, że po nocnej imprezie wypił tylko dwa piwa i jechał do koleżanki. Mundurowi przekazali młodzieńca jego matce. Pojazd został odholowany na parking strzeżony.
24-latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami oraz kara grzywny. Dodatkowo, sąd może zobligować go do naprawienia wyrządzonej szkody.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?