W piątek, 31 grudnia, około godziny 13 doszło do wypadku na drodze między Orzechówkiem (gmina Kobiele Wielkie) a Strzałkowem (gmina Radomsko). Ze wstępnych ustaleń służb wynika, że kierujący najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków na drodze, nagle stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Samochód zaczął się palić. Straż pożarną powiadomił świadek zdarzenia.
Gdy na miejsce dojechali policji swoje działania prowadzili strażacy, a kierowca pojazdu się nie ujawnił. Szybko okazało się, że jest wśród osób obserwujących działania służb. Samochód kierował 66-letni mieszkaniec Wielgomłyny.
Początkowo mężczyzna utrzymywał, że to nie od prowadził. W toku czynności przyznał się do winy - opowiada nadkomisarz Aneta Wlazłowska z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku. - Okazało się, że mężczyzna miał powód, by ukrywać prawdę. Był pijany.
Przeprowadzone alkomatem badanie wykazało, że kierujący miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo mężczyźnie pobrano krew do badań.
66-latek trafił do aresztu. Za kierowanie "pod wpływem" grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, kara grzywny oraz zakaz kierowanie pojazdów mechanicznych.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?