Paweł Zięba z Przedborza, właściciel bloga, któremu władze miasta zarzucały, że powinien go zarejestrować w sądzie, 27 października został przez Sąd Rejonowy w Radomsku uniewinniony. Uratował go fakt, że wpisy dokonywane były nieregularnie i dlatego nie można bloga potraktować tak jak czasopismo, tak jak mówią o tym przepisy prawa prasowego.
Prowadzący sprawę sędzia Jakub Klekowski przyznał, że sprawa, wbrew pozorom, nie była prosta. Wskazał bowiem na wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 2013 roku, który mówi, iż niektóre blogi również mogą podlegać rejestracji. Dlaczego w przypadku przedborskiego bloga jest inaczej?
- Periodyczność, jak mówią przepisy prawa, oznacza regularność. W tym przypadku takiej regularności nie ma. Zapisy na blogu rzeczywiście ukazują się kilka razy w ciągu dnia, czasami przez dwa tygodnie ich nie ma. Nie można więc mówić o cykliczności i periodyczności. Dlatego nie da się określić tego blogu jako dziennik czy czasopismo – wyjaśniał prowadzący sprawę sędzia Jakub Klekowski.
- Jestem zadowolony z tego wyroku, chociaż z wieloma tezami uzasadnienia sądu się nie zgadzam. Wydaje mi się, że sprawa poszła w dobrym kierunku nie tylko ze względu na mnie, ale też ze względu na twórców innych podobnych witryn w kraju – skomentował wyrok Paweł Zięba.
Czytaj więcej: Radomsko/Przedbórz: W sądzie za bloga
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?