Z phm. Pawłem Mękwińskim, p. o. komendanta Hufca ZHP Radosmka o harcerskim jubileuszu

W ostatnią niedzielę harcerze przemaszerowali przez ulice Radomska kilkusetoosobowym pociągiem. Skąd taki pomysł?
- "Pociąg do harcerstwa" to pomysł sztabu przygotowującego tegoroczną uroczystość. Co rok staramy się zmieniać konwencję naszego święta i po głębokim namyśle kilku osób, zrodził się ten właśnie pomysł. 2 czerwca to dla nas data szczególna, bo właśnie wtedy, 98 lat temu, zawiązana została pierwsza drużyna skautowa w naszym mieście. Od tamtej pory istniejemy, działamy i służymy naszemu lokalnemu społeczeństwu.

Choć, podobno - jak twierdzą niektórzy - moda na harcerstwo minęła, Radomska jakby ten problem nie dotyczył. U nas harcerzy po prostu widać. O ile wiem, działa tu wiele silnych szczepów i drużyn. Ilu harcerzy zrzeszonych jest w hufcu Radomsko?
- Na co dzień spotykam się ze stwierdzeniem, że moda na harcerstwo minęła. Jak w takim razie wytłumaczyć naszą siłę i liczebność? Jestem zdania, że wręcz przeciwnie - przy odpowiednim zaangażowaniu drużynowych, komendy hufca, współpracy ze szkołami, ta moda może dopiero nadejść. Wszystkim nam powinno zależeć na rozwoju harcerstwa, dzięki niemu nasze społeczeństwo w przyszłości będzie "zdrowsze" i to nie tylko w fizycznym znaczeniu. Obecnie w naszym hufcu działa około 600 zuchów, harcerzy i instruktorów. Jesteśmy trzecim co do wielkości hufcem w Chorągwi Łódzkiej. W samym mieście, drużyny działają w pięciu szczepach środowiskowych, co pozwala na utrzymanie ciągu wychowawczego w danej jednostce. To: VII Dębowy Szczep, XIII Czarny Szczep, XV Błękitny Szczep, XVI Szczep "Hubalczycy", XL Szczep "Czerwone Berety".

W każdym z tych środowisk dzieci wychowuje się od samego początku do zakończenia drogi harcerskiej, czyli od 7 do 25 roku życia. Poza silnymi jednostkami w samym mieście, wiele drużyn działa też w powiecie. Do najważniejszych z nich należą drużyny w Kamieńsku, Przedborzu, Kodrębie czy Strzałkowie. Silnym środowiskiem jest również 9 Drużyna Harcerska "Promieniści" ze Strzelec Wielkich w pow. pajęczańskim. Kilka miesięcy temu zawiązała się nowa drużyna w Kobielach Wielkich, wiążemy z nią spore nadzieje na przyszłość.

Jaki macie patent na przyciąganie młodzieży?
- Najważniejszą i jednocześnie najmniejszą jednostką w naszym związku jest zastęp. To w tej kilkuosobowej grupie zawiązują się pierwsze przyjaźnie, organizowane są pierwsze wspólne zadania, obrzędy, współdziałanie w drużynie. To właśnie ta mała, 6 - 8 osobowa grupa młodzieży przyciąga do siebie znajomych z klasy czy z podwórka. Ciekawi ich ten z pozoru zamknięty krąg. Przychodzą, wciągają się i na ogół pozostają, bo kto raz zaznał harcerstwa będzie to pamiętał przez całe życie.

Jakie korzyści może dziś mieć młody człowiek z bycia harcerzem?
Harcerstwo przede wszystkim uczy. Uczymy przystosowania do życia, koleżeństwa, tolerancji, zdolności organizacyjnych i wielu innych, przydatnych na co dzień spraw. Harcerze wkraczający w dorosłość są przygotowani do życia, potrafią sobie poradzić w wielu, również trudnych sytuacjach, nie boją się ryzyka w podejmowaniu ważnych decyzji. Ale przede wszystkim - harcerstwo to jednak dobra zabawa i przyjaźnie, które pozostają na całe życie.

Przed nami wakacje. Jakie plany na lato mają radomszczańscy harcerze?
W tym roku nasi harcerze organizują sześć obozów w różnych miejscach Polski. W obozach tych weźmie udział ponad 300 osób. Są to zarówno obozy stacjonarne pod namiotami, jak i wędrowne, piesze i rowerowe. Na obozach tych czeka uczestników, jak zwykle świetna atmosfera w harcerskim gronie, nauka technik harcerskich, takich jak terenoznawstwo, pionierka, musztra, samarytanka i wiele innych ciekawych atrakcji przygotowanych przez naszych instruktorów.