Przez pięć mroźnych godzin w nocy z czwartku na piątek rodzina, strażacy i policjanci szukali 81-letniego mieszkańca wsi Zalesie w gminie Kodrąb. Na szczęście odnaleźli zaginionego nim doszło do tragedii.
81-latek z Zalesia wyszedł z domu w czwartek, 17 stycznia. Jak ustalili policjanci mężczyzna poszedł z wózkiem do drzewo do lasu. - Gdy mężczyzna długo nie wracał rodzina zaczęła poszukiwać go na własna rękę. Na leśnej drodze znaleziono jedynie porzucony wózek - opowiada podinsp. Wojciech Auguścik z KPP w Radomsku.
Akcję ogłoszono wokoło północy, gdy rodzina po bezowocnych poszukiwaniach, poprosiła o pomoc policję i strażaków. Ekipy poszukiwawcze wspólnie przeczesywały okolice Zalesia. Około godziny 4 nad ranem jeden ze strażaków odnalazł na leśnej polanie zaginionego.
Mężczyzna był bardzo wyziębiony, ale przytomny.
– Poszkodowanemu udzielono pomocy poprzez zabezpieczenie przed dalszą utratą ciepła, podanie tlenu i umieszczeniu go w radiowozie policyjnym do czasu przyjazdu karetki pogotowia – informuje mł.kpt. Artur Bartosik, rzecznik Komendy Powiatowej PSP w Radomsku. Wezwano pogotowie, które zawiozło starszego pana do szpitala w Radomsku.
W akcji poszukiwawczej, oprócz policjantów i strażaków z Radomska brali udział druhowie z OSP.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?