Sąd skupił się na formalnej stronie sprawy. Prokuratura wniosła oskarżenie, powołując się na artykuł kodeksu karnego mówiący o korupcji w profesjonalnym sporcie.
- Prokurator stanął na stanowisku, iż panowie popełnili przestępstwo, organizując profesjonalne zawody sportowe - m.in. uzasadniał sąd. - Nie ma jednak ani jednego dokumentu, który pozwoliłby uznać te zawody za profesjonalne. Zgodnie z pismem Okręgowego Związku Sportowego, rozgrywki w tej klasie są rozgrywkami amatorskimi.
Decyzja wymiaru sprawiedliwości satysfakcjonuje działaczy z Pławna. - Jestem zadowolony z wyroku sądu, ale sprawy sądowe dopiero teraz się zaczną, m.in. z tymi, którzy zeznawali, że próbowaliśmy im wręczać jakieś pieniądze - zapowiada Andrzej Łągiewka, prezes Warty, były już oskarżony.
Sprawa rozpoczęła się ponad rok temu. Na stronach inter-netowych najpierw Orła Wola Wiązowa, a następnie Luciążanki Przygłów pojawiły się informacje, że dwaj działacze Warty Pławno proponowali zawodnikom tych drużyn pieniądze za przegranie meczów. Obaj panowie zapewniali, że są niewinni.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?