Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zaręczyny Iwony i Gerarda z „Sanatorium miłości”. „To była niespodzianka! Pierścionek trafiony w punkt”. Kiedy ślub?

Małgorzata Kulka
Małgorzata Kulka
fot. Sanatorium Miłości TVP/Facebook
Iwona i Gerard z „Sanatorium miłości” zaręczyli się. O tym, jak wyglądały oświadczyny podczas imprezy urodzinowej Gerarda opowiedziała nam Iwona Mazurkiewicz. Pytamy też, na kiedy para planuje ślub.

Od dwóch dni Iwona i Gerard, para która poznała się w „Sanatorium miłości”, są narzeczeństwem. Gerard oświadczył się podczas swoich urodzin. To była impreza z wielką pompą, na zamku w Niepołomicach bawiło się 80 osób! O tym, jak wyglądały zaręczyny opowiada nam Iwona Mazurkiewicz, która powiedziała „tak”.

Impreza urodzinowa przerodziła się w zaręczynową... 10 lipca na zamku w Niepołomicach 80. urodziny świętował Gerard Makosz, 81-latek z Zabrza, uczestnik drugiej edycji programu „Sanatorium miłości” TVP. Uroczystość miała się odbyć już rok temu, ale pandemia pokrzyżowała wcześniejsze plany. Ostatnie tygodnie Gerard i jego partnerka z „Sanatorium” Iwona Mazurkiewicz z Radomska spędzili na intensywnych przygotowaniach. Jak przyznaje radomszczanka, choć pomagała w organizacji przyjęcia, nie miała pojęcia o wielu niespodziankach. 80 gości powitał w Niepołomicach rycerski szpaler, szampan i przekąski, były też pokazy rycerskie oraz występ lokalnego chóru. Potem przyszedł czas na przyjęcie i zabawę taneczną.

Wszystko przygotowane było perfekcyjnie – mówi gospodyni, 63-letnia Iwona z Radomska. - Chcieliśmy, by było bardzo rodzinnie i widowiskowo. Oprawa była piękna. Od gości usłyszeliśmy, że bawili się bardzo dobrze i dawno nie byli tak tak dobrze przygotowanej imprezie.

Na uroczystości oprócz rodziny i znajomych pary, pojawili się zaprzyjaźnieni dziennikarze, rodzina i znajomi z Niemiec prowadząca „Sanatorium” Marta Manowska, piątka uczestników programu, a nawet prezydent Zabrza oraz zespół Wawele. Goście zobaczyli też film przedstawiający życie jubilata.

Zaręczyny Iwony i Gerarda z "Sanatorium miłości"

Jak wspomina Iwona, choć być może kiedyś przeszło jej przez myśl, ze jej partner zechce się oświadczyć, zupełnie nie spodziewała się, ze nastąpi to podczas imprezy urodzinowej w obecności bliskich, ale i kamer telewizji.

W pewnym momencie Gerard wstał i zaprosił mnie do wspólnego życia. Popłakałam się, to były dla mnie ogromne emocje - wspomina 63-latka. - Pierścionek bardzo mi się podoba, jest trafiony w punkt. Muszę przyznać, że mamy z Gerardem podobny gust. Ja cenię prostotę i elegancję, a taki właśnie jest ten pierścionek zaręczynowy.

Para zapytana o termin ślubu odpowiada, że jeszcze nie został on ustalony.
- Musimy ochłonąć. Teraz cieszymy się tym, co się wydarzyło, ale wkrótce będziemy myśleli także o ślubie. Cały czas czekamy na wydanie autobiografii Gerarda i mamy jeszcze na głowie wiele innych spraw – mówi Iwona.

Czytaj więcej o związku Iwony i Gerarda:

Zaręczyny Iwony i Gerarda z „Sanatorium miłości”. „To była n...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto