Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zima trzyma... i nie odpuszcza

jd, mk
Archiwum NaszeMiasto.pl
Zima w pełni, a jej urokami można by się zachwycać, gdyby nie to, że na ulicach i chodnikach leży coraz więcej śniegu, który skutecznie utrudnia życie pieszym i kierowcom.

Ci pierwsi psioczą, bo pługi, które odśnieżają drogi, zgarniające śnieg na chodniki. - Jak mamy przejść przez ulicę, skoro nie można przebić się przez zwały śniegu przed przejściem dla pieszych - denerwuje się jedna z naszych czytelniczek.

Z podobną interwencją zadzwonił kolejny radomszczanin.
- Dlaczego miasto nie zwróci uwagi służbom walczącym ze śniegiem, by usuwały zaspy z zatok autobusowych? - mówi. - Problem mają pasażerowie, którzy chcą wsiąść do autobusu i ci, którzy chcą z niego wysiąść. Tak jest na przykład na przystankach przy dworcu PKP.

- Dlaczego niemal wszystkie markety mają odśnieżone parkingi, a PoloMarket tego nie robi? Czyżby nie dbał o klientów? - dopytuje jeszcze inny radomszczanin.

Magistrat tłumaczy, że uczulał firmy odśnieżające miasto, by wjazdy na posesje, czy przejścia dla pieszych nie były zsypywane śniegiem.
- Wystąpiliśmy z wnioskiem, by akcję odśnieżania prowadzić bardzo ostrożnie. I w wielu wypadkach tak jest. Operatorzy samochodów np. zwalniają, gdy dojeżdżają do przystanków - mówi Ludwik Madej, naczelnik wydziału planowania inwestycji w magistracie. - Jeśli chodzi o przystanek przy dworcu kolejowym, to tak właściwie jest to jeszcze plac budowy. Nadzór, jak również odśnieżanie, ma w swojej gestii pracująca tam firma.

Wiele sygnałów o tym, że drogi są śliskie, dociera także do starostwa powiatowego w Radomsku.
- Od lat utrzymujemy piąty standard zimowego utrzymania dróg. Rocznie na ten cel wydajemy pond 300 tys. zł, na chwilę obecną wydaliśmy już 90 ty. zł. Posypujemy tylko te miejsca, które decydują o warunkach ruchu, czyli np. skrzyżowania czy niebezpieczne łuki. Oczywiście płużymy drogi, żeby były przejezdne, ale w piątym standardzie dopuszczalne są nawet 24 godzinne przerwy komunikacyjne. Nie chcemy do tego dopuszczać, dlatego jeśli taka sytuacja się pojawi staramy się jak najszybciej trasę udrożnić - tłumaczy Aleksander Broszkowski, naczelnik wydziału zarządzania drogami w starostwie.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto