Coraz więcej emocji dostarcza Szpital Powiatowy. Związki zawodowe nie zgodziły się na podpisanie ugody w sprawie funduszu socjalnego.
- Po rozmowie z naszym pełnomocnikiem uznaliśmy, że skierujemy sprawę do sądu - mówi Anna Kaurzel, szefowa szpitalnej "Solidarności". - Będziemy domagać się całej kwoty zaległej na fundusz socjalny, ponad 2 mln zł. Ale w przypadku korzystnego wyroku zrezygnujemy z egzekucji.
Związkowy chcą, by należności zostały rozłożone i spłacone w 20 miesięcznych ratach.
W piątek natomiast, od godz. 8 do 15, pracownicy szpitala będą wypowiadać się, czy chcą podpisania ugody w sprawie funduszu, czy są za tym, by decydował o nim sąd.
Wygląda na to, że szpital i tak będzie musiał wyskrobać pieniądze.Jakby problemów finansowych placówki było mało, na dodatek okazało się ministerstwo zdrowia domaga się zwrotu pieniędzy za karetki, których szpital nie wykorzystuje, bo przegrał kontrakt na ratownictwo medyczne. Przypomnijmy konkurs po raz kolejny wygrała firma Falck.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?