Spodziewam się, że wygramy - mówił przed odczytaniem wyroku Arkadiusz Zarębski, były strażnik miejski, szef Niezależnego Związku Funkcjonariuszy i Pracowników Straży Miejskiej w Radomsku.
Radomszczański sąd pracy zdecydował jednak inaczej.
- Zdaniem sądu, procedura zwolnień grupowych w straży miejskiej została przeprowadzona prawidłowo, nie doszło do naruszenia przepisów dotyczących pracowników. Ich pozwy zostają oddalone - stwierdził sędzia Adam Piotrowski.
17 byłych strażników miejskich w Radomsku w sądzie domagało się początkowo przywrócenia do pracy. Po likwidacji jednostki w maju ubiegłego roku zdecydowali się wystąpić o odszkodowanie od Urzędu Miasta, w wysokości trzykrotnej pensji. - W sądzie powoływaliśmy się na przepisy, które, naszym zdaniem, zostały naruszone. Urząd Miasta lub likwidator jednostki nie zachował wszystkich tych przepisów, które powinien - tłumaczy Arkadiusz Zarębski.
To jeszcze nie koniec sprawy. Strażnicy zapowiadają zaskarżenie wyroku sądu w Radomsku do Sądu Okręgowego w Piotrkowie.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?