Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żytno zostało bez wody. Silne mrozy doprowadziły do awarii wodociągu

Przemysław Jafra
Ponad 700 mieszkańców Żytna i pobliskich Pławideł od poniedziałku pozbawionych było bieżącej wody. Wszystko przez silne mrozy, które doprowadziły doawarii wodociągu.

- Do awarii doszło w samym centrum miejscowości na skrzyżowaniu ulic Strażackiej i Konopnickiej - mówi Janusz Czapla, wójt gminy Żytno.
Usuwanie awarii trwało dwa dni. - Latem bez wody trudno, ale zimą zaczyna się prawdziwy dramat, przecież nikt nie pójdzie się myć pod studnią - narzeka spotkana na drodze mieszkanka Żytna.

Problemy z wodą w Żytnie zaczęły się już w niedzielę wieczorem. W poniedziałek krany wyschły już prawie w całej miejscowości. - Rano podjęliśmy decyzję, że wodę do celów sanitarnych będziemy dostarczać mieszkańcom za pomocą beczkowozu strażackiego - wyjaśnia wójt, który ze względu na awarię przerwał urlop. - Do spożycia rozdajemy mieszkańcom wodę mineralną.

W poniedziałek około południa do urzędu gminy, gdzie można odbierać wodę, dotarł pierwszy transport. W kolejnych transportach przywożono po 1,5 tony wody. Woda była szybko opróżniana przez mieszkańców. Władze gminy zdecydowały się na jej reglamentację. Każdy, kto wczoraj przychodził po wodę, otrzymywał tylko po dwie butelki.

Potrzeby są jednak znacznie większe. Zanim dostarczono bezpłatną wodę, mieszkańcy z okolicznych sklepów wykupili niemal całą wodę mineralną. Działa też samopomoc sąsiedzka. - Biorę wodę od sąsiada, który ma jeszcze studnię i jakoś sobie radzę - opowiada gospodyni z Żytna.
Osób, które korzystają ze studni, jest jednak niewiele i mieszkańcy są zdani na wodę przywożoną do gminy lub tę, którą kupują w sklepach. Szczęśliwcami są mieszkańcy ulicy Krótkiej, bo u nich krany działają.

O tym, jak trudno mieszkańcom Żytna żyło się bez wody, najlepiej świadczył fakt, że do ekipy, która wczoraj pracowała przy wodociągu, co chwila podchodzili ludzie, pytając, kiedy awaria zostanie usunięta. Dobra wiadomość jest taka, że dość szybko udało się zlokalizować miejsce, gdzie woda zamarzła.
Ekipa robotników miała jednak utrudnione zadanie, bo by dostać się do ujęcia wody, młotem pneumatycznym trzeba było rozkuwać ziemię, która podczas siarczystych mrozów zamarzła na około metr w głąb.

Kiedy w Żytnie woda znów popłynie z kranów?
- Liczę, że w godzinach wieczornych uda się usunąć awarię - mówił wczoraj wójt Czapla.

Jak zapewnia wójt, gminny zakład komunalny zajmie się wymianą zasuw w wodociągu. Wszystko po to, aby w przyszłości uniknąć podobnych sytuacji. Część sieci wodociągowej w Żytnie wybudowano w latach 90. XX wieku. Są jednak odcinki, które pamiętają jeszcze czasy Władysława Gomułki.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto