Ile kosztują Dni Tomaszowa? - dopytywali radni na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Tomaszowie. Odpowiedź nie padła

Temat kosztów Dni Tomaszowa wypłynął przy okazji dyskusji nad zmianami w tegorocznym budżecie miasta. Jedną z korygowanych pozycji było dodatkowe 120 tys. zł na organizację Dni Tomaszowa.

Radna Barbara Klatka (KO) zwróciła uwagę, że uprzednio na ten cel zarezerwowano w budżecie Tomaszowa 200 tys. zł., więc razem jest to już 320 tys. zł na festiwal, który odbędzie się pod koniec czerwca na błoniach.

- W ocenie radnych klubu KO jest to nie do końca uzasadniony aż tak duży wydatek - stwierdziła radna. - Nie mamy nic przeciwko organizowaniu takich wydarzeń, ale czy nie można było skromniej zorganizować tych Dni Tomaszowa? - pytała prezydenta.

Urzędnicy przekazali, że dodatkowa kwota związana jest ze zwiększeniem wynagrodzeń artystów, a także z realizacją umów z artystami, m. in. z riderami (dokumenty określające techniczne wymagania zespołu/artysty, które wskazują, co ma się znaleźć na scenie: kable, mikrofony itp. - przyp. red.). Zwrócili uwagę, że ceny np. za przygotowanie sceny w październiku ub. r. były znacznie niższe niż obecnie.

- To jest niewielka część tej kwoty, którą będziemy wydatkować na Dni Tomaszowa - zaznaczył prezydent Marcin Witko w odniesieniu do 320 tys. zł przeznaczonych na organizację imprezy z budżetu miasta. - Honoraria wykonawców nie są niskie, opłaty do ZAiKS-u rosną, coraz więcej kosztuje wynajęcie sceny, światła, itd. - tłumaczył.

Prezydent przekazał, że gwiazdy takie jak np. Kazik czy Bajm kosztują powyżej 100 tys. zł netto, nie licząc dodatkowych kosztów, które wynikają z oczekiwań tych gwiazd.

- Staraliśmy się zapewnić jak najwięcej wykonawców, ale nie są to wykonawcy z najwyższej półki, bo ta kwota wystarczyłaby na zaledwie 3 zespoły, nie uwzględniając podatków i innych kosztów. Są również wykonawcy związani z naszym miastem i oni występują praktycznie po tzw. kosztach. Wszystkim nam zależy, żeby te dni były dniami rozrywki, radości i zabawy. Będziemy robić i robimy wszystko, żeby pozyskiwać jak najwięcej pieniędzy z zewnątrz na organizację imprezy i w jak najmniejszym stopniu obciążać budżet miasta - dodał Marcin Witko.

- Radość, zabawa i zadowolenie mieszkańców z uczestnictwa w tego rodzaju imprezach są oczywiście bardzo ważne - replikowała Barbara Klatka. - Dla mnie jako radnej równie ważne jest, aby tomaszowianie wiedzieli, ile z budżetu miasta na ten cel wydajemy. W tym roku na Dni Tomaszowa wydamy przeszło 320 tys. zł.

Cezary Krawczyk (Wszyscy Razem) zwrócił uwagę, że radni nie kwestionują idei Dni Tomaszowa, ale nie otrzymują odpowiedzi na proste pytania.

- Jaki jest łączy budżet tej imprezy? Ile od sponsorów, a ile z budżetu miasta? Ile wydaliśmy w ubiegłym roku? - dopytywał. - Rozmawiamy o budżecie i na takie pytania powinna odpowiedź paść. Mam prawo dowiedzieć się, jakie są koszty. Jaki jest budżet w tym roku i jaki był ubiegłoroczny? Ile to kosztuje i jaki jest montaż finansowy tego przedsięwzięcia?

Wtórował mu Piotr Kucharski (KO):

- Słuszne i trafne pytanie. Kto z przedsiębiorców partycypuje? Jakie kwoty są od firm zewnętrznych? Kto jest głównym sponsorem? Jaka jest lista sponsorów i deklaracje? Czy nie jest tak, że większość dźwigamy z budżetu miasta?

Odpowiedź na sali obrad jednak nie padła. Prezydent Marcin Witko zapewnił, że radny otrzyma wyczerpujące odpowiedzi na wszystkie pytania - na piśmie, po czym przegłosowano zmiany w budżecie. 15 radnych było za, 7 wstrzymało się od głosu.

Podczas czerwcowych Dni Tomaszowa 2024 wystąpić mają tacy wykonawcy, jak m. in.:

• Playboys,
• Mesajah,
• Komodo,
• Redlin,
• O.S.T.R.,
• Marcin Czerwiński
• i gwiazda niedzielnego koncertu – Michał Szpak

Przypomnijmy, że podczas ubiegłorocznych Dni Tomaszowa (w galerii publikujemy zdjęcia z 2023 roku) wystąpili m. in.: C-Bool, Kazik, Skolim, Nowator i Ania Dąbrowska.